ZAKSA - Aluron Virtu Warta: trudna, ale zwycięska przeprawa kędzierzynian z zawiercianami

Newspix / Łukasz Laskowski / Na zdjęciu: siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Newspix / Łukasz Laskowski / Na zdjęciu: siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie zwalnia tempa w PlusLidze i odniosła swoje jedenaste zwycięstwo w sezonie. W meczu 10. kolejki kędzierzynianie po niełatwej przeprawie pokonali Aluron Virtu Wartę Zawiercie (3:1).

Niepokonani dotychczas wicemistrzowie Polski byli zdecydowanymi faworytami sobotniego starcia z Wartą. Zawiercianie chcieli pokazać się z dobrej strony i postawić rywalowi trudne warunki gry, co im się udało, ale nie byli w stanie zdobyć choćby jednego punktu w tej potyczce.

Gospodarze rozpoczęli rywalizację z wysokiego "c", bo dość szybko wyszli na prowadzenie 9:5 po nieudanym ataku Grzegorza Boćka. Umiejętnie rozgrywał Benjamin Toniutti, zaś jego drużyna spokojnie kontrolowała boiskowe wydarzenia. Dobrze radził sobie atakujący Łukasz Kaczmarek, a przyjezdni już nie byli w stanie zatrzymać kędzierzyńskiego naporu i poległa w inauguracyjnym secie do 19.

Po zmianie stron wydawało się, że podopieczni Andrei Gardiniego pójdą za ciosem, gdyż w pewnym momencie wygrywali 13:9. Z czasem przebudził się Bociek, który poprawił zagrywkę i to za jego sprawą przyjezdni odrobili straty z nawiązką (16:17). Ekipa z Zawiercia złapała wiatr w żagle, a swoje trzy grosze dorzucił również Krzysztof Rejno i ostatecznie zawodnicy prowadzeni przez Marka Lebedewa triumfowali 25:20.

Taki obrót spraw bardzo podrażnił ambicję kędzierzyńskich siatkarzy, którzy błyskawicznie w trzeciej partii wypracowali sobie sześciopunktową przewagę (10:4). Ciężar gry na swoje barki starał się brać Sam Deroo, który dobrze współpracował z Toniuttim. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie roztrwoniła swojej przewagi i zwyciężyła zdecydowanie 25:17.

Gracze Aluronu Virtu Warty Zawiercie nie zwiesili głów i walczyli ze wszystkich sił, dzięki czemu prowadzili 9:6. Raz za razem blok gospodarzy rozbijał skuteczny na prawym skrzydle Grzegorz Bociek. Jednakże w decydującym fragmencie czwartej odsłony Łukasz Wiśniewski oraz spółka przyspieszyli, doprowadzając do remisu 19:19. Po ciekawym finiszu, na którym klasę pokazał Deroo, wicemistrz Polski wygrał 28:26, a w całym starciu 3:1.

PlusLiga, 10. kolejka:

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (25:19, 20:25, 25:17, 28:26)

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Deroo, Wiśniewski, Bieniek, Śliwka, Kaczmarek, Toniutti, Zatorski (libero) oraz Wójtowicz, Kalembka, Walawender, Koppers, Sacharewicz.

Aluron Virtu Warta Zawiercie: Waliński, Rejno, Gawryszewski, Bociek, Semeniuk, Masny, Koga (libero) oraz Malinowski, Dosanjh, Żuk, Swodczyk.

MVP: Sam Deroo (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle).

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 65 25 22 3 68:22
2 PGE Projekt Warszawa 57 25 19 6 62:31
3 Jastrzębski Węgiel 50 25 17 8 55:37
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 46 25 16 9 57:42
5 Enea Czarni Radom 42 25 14 11 49:40
6 PGE GiEK Skra Bełchatów 38 24 14 10 51:45
7 GKS Katowice 35 25 12 13 47:48
8 Asseco Resovia Rzeszów 35 25 11 14 42:51
9 Trefl Gdańsk 31 25 10 15 44:53
10 Indykpol AZS Olsztyn 30 24 9 15 45:51
11 BKS Visła Bydgoszcz 22 24 7 17 32:57
12 KGHM Cuprum Lubin 20 25 7 18 29:60
13 Stocznia Szczecin 15 9 5 4 16:14
14 MKS Będzin 9 24 2 22 22:68

ZOBACZ WIDEO Świderski o Kurku i Kubiaku: "To wyraziste i charyzmatyczne postaci. Kubiak może osiągnąć coś więcej"

Komentarze (1)
avatar
skandal10
8.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niedużo brakowało. Szkoda. Miło ogląda się taki team jak zawiercianie.