W czwartek klub ONICO Warszawa przekazał wiadomość, na którą czekali wszyscy kibice stołecznej drużyny. Późnym wieczorem ogłoszono podpisanie kontraktu z Bartoszem Kurkiem, który pozostawał wolnym zawodnikiem od rozwiązania umowy ze Stocznią Szczecin.
Dla ONICO to wielki sukces, ponieważ Kurek miał zdecydowanie lepsze finansowo oferty z innych, także zagranicznych klubów. Najlepszy siatkarz tegorocznych mistrzostw świata pozostaje jednak w Polsce.
- Przede wszystkim powinniśmy się cieszyć, że Bartek zostaje w PlusLidze. Dla klubu, ale także dla ligi, to marketingowy strzał w "10" - przekonuje w rozmowie z WP SportoweFakty Wojciech Drzyzga, były reprezentant Polski w siatkówce, obecnie ekspert i komentator stacji Polsat.
Drzyzga jest pewny, że dla stołecznego zespołu pozyskanie Kurka to wielkie wzmocnienie. - Wręcz ogromne, bo Bartek nie jest kontuzjowany, jest w treningu i nie wyobrażam sobie by nie grał, chociaż ONICO ma już dwóch dobrej klasy atakujących. Bartosz Kurek nie może jednak siedzieć na ławce.
- Wydaje się, że w tym momencie zwiększenie przez klub budżetu i podpisanie umowy z Kurkiem to jednak sytuacja wynikająca z potrzeby chwili, a nie z metodycznego działania. W najbliższych miesiącach zobaczymy, czy zrodzi się w Warszawie wielki projekt.
Gdy pojawiły się pierwsze doniesienia, że 30-letni atakujący może podpisać umowę z ONICO, natychmiast spotkały się one z kontratakiem. Zdaniem wielu obserwatorów, taki ruch zawodnika miał być niemożliwy ze względu na osobę Stephane'a Antigi, obecnie trenera warszawskiego zespołu.
Przypomnijmy, że w 2014 roku Francuz, będąc wówczas trenerem reprezentacji Polski, nie włączył Kurka do kadry na mistrzostwa świata, a media rozpisywały się o ich konflikcie. Siatkarz miał nawet powiedzieć Antidze, że więcej nie zagra w jego zespole.
Według Drzyzgi obaj już dawno powinni sobie to wyjaśnić. - Na takim poziomie profesjonalizmu sentymenty nie mają znaczenia. Obaj są zawodowcami i będą teraz wspólnie tworzyć bardzo ważny projekt, za którym stoją duże pieniądze. Bartek jest też zbyt poważnym człowiekiem, żeby bawić się w jakiekolwiek gierki.
- Oczywiście, gdyby przyszło co do czego i atmosfera w drużynie zrobiłaby się gorsza, wtedy takie sprawy szybko wychodzą na wierzch. Jednak moim zdaniem teraz nie ma w ogóle tematu - ucina sprawę ekspert i przywołuje postać prezesa ONICO Piotra Gacka, który kilka lat temu również nie miał najlepszych relacji z Antigą. To nie przeszkadza im jednak teraz pracować w jednym klubie.
Po 10 kolejkach PlusLigi ONICO Warszawa zajmuje trzecie miejsce w tabeli. W najbliższej serii gier spotka się z Treflem Gdańsk, jednak w tym spotkaniu zagra jeszcze bez Bartosza Kurka.
ZOBACZ WIDEO Świderski o Kurku i Kubiaku: "To wyraziste i charyzmatyczne postaci. Kubiak może osiągnąć coś więcej"