Liga Mistrzów: Sir Sicoma Colussi Perugia uniknęła wpadki w Tours, dobry występ Wilfredo Leona

Facebook / Sir Safety Perugia Volley Club / Na zdjęciu: siatkarze Sir Safety Conad Perugia
Facebook / Sir Safety Perugia Volley Club / Na zdjęciu: siatkarze Sir Safety Conad Perugia

Trudna, ale zwycięska przeprawa Sir Sicoma Colussi Perugia w Tours w 2. kolejce Ligi Mistrzów. Włoska drużyna była o krok od straty punktu, ale ostatecznie wygrała w czterech setach. Z dobrej strony w tym meczu pokazał się Wilfredo Leon.

Zespół z Perugii był faworytem nie tylko środowego starcia z Tours, ale zaliczany jest także jako główny pretendent do triumfu w całych rozgrywkach. Przyjezdni liczyli na szybką wygraną, lecz te plany chcieli im pokrzyżować gospodarze.

Mistrzowie Włoch rozpoczęli rywalizację zgodnie z planem i za sprawą duetu Wilfredo Leon - Aleksandar Atanasijević wyszli na prowadzenie 9:4. Spokojnie rozgrywał Luciano De Cecco, który raz za razem gubił blok rywali. Francuska ekipa popełniała sporo błędów własnych i w inauguracyjnej odsłonie poległa 19:25.

Po zmianie stron dość niespodziewanie do głosu doszli podopieczni Patricka Duflosa, którzy wzmocnili blok, poprawili skuteczność w ofensywie, dzięki czemu wygrywali 16:12. Goście nie mogli złapać własnego rytmu gry, a nie zmieniło tego nawet wejście przyjmującego Filippo Lanzy. Gracze Tours VB już do końca partii mieli wszystko pod kontrolą i triumfowali do 16.

Siatkarze prowadzeni przez Lorenzo Bernardiego wyszli na kolejnego seta bardzo skoncentrowani, a zarazem podrażnieni wysoką porażką w poprzedniej odsłonie. Na skrzydłach królowali Leon i Atanasijević, zaś na środku siatki Marko Podrascanin (13:17). Klub z Italii nie zwalniał tempa i ostatecznie zwyciężył 25:19.

Tego dnia gospodarze nie zamierzali odpuszczać zdecydowanie wyżej notowanemu rywalowi i w 4. części zawodów postawili wszystko na jedną kartę. Poczynania Tours napędzali Hermans Egleskalns oraz Nathan Wounembaina, którzy rozbijali defensywę Sir Sicoma (15:11). Przyjezdni przez pewien czas wyglądali na zupełnie zaskoczonych takim obrotem spraw. Jednakże w końcówce Leon oraz jego koledzy z zespołu wrzucili wyższy bieg, najpierw doprowadzając do remisu 23:23, by w końcowym rozrachunku odnieść wiktorię 27:25.

Wilfredo Leon, który w 2019 roku ma zadebiutować w reprezentacji Polski, rozegrał dobre spotkanie. Pochodzący z Kuby siatkarz zapisał na swoim koncie 24 punkty (20-atak, 2-blok, 2-zagrywka), kończąc 56 procent swoich akcji w ofensywie.

Liga Mistrzów, 2. kolejka gr. E:

Tours VB - Sir Sicoma Colussi Perugia 1:3 (19:25, 25:16, 19:25, 25:27)

Tours VB: Chinenyeze, Wounembaina, Egleskalns, Teriomenko, Husaj, Trinidad De Haro, Henno (libero) oraz Van Rekom, Nevot.

Sir Sicoma Colussi Perugia: Leon, Atanasijević, De Cecco, Podrascanin, Hoag, Galassi, Colaci (libero) oraz Piccinelli, Della Lunga, Seif, Lanza.

Tabela gr. E Ligi Mistrzów:

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Sir Sicoma Colussi Perugia 2 2-0 6:1 6
2. Tours VB 2 1-1 4:3 3
3. Dynamo Moskwa 2 1-1 3:3 3
4. Arkas Izmir 2 0-2 0:6 0

ZOBACZ WIDEO Świderski o Kurku i Kubiaku: "To wyraziste i charyzmatyczne postaci. Kubiak może osiągnąć coś więcej"

Źródło artykułu: