Gido Vermeulen nie poprowadzi już MKS-u Będzin

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Gido Vermeulen
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Gido Vermeulen

Zagłębiowski klub PlusLigi pożegnał się z holenderskim szkoleniowcem Gido Vermeulenem, który prowadził MKS Będzin od lutego 2018 roku. W najbliższym spotkaniu zespół MKS-u Będzin wystąpi pod wodzą Emila Siewiorka.

W tym artykule dowiesz się o:

Już pod koniec 2018 roku pojawiały się doniesienia, że Holender, który w grudniu zeszłego roku zakończył pracę z rodzimą kadrą siatkarzy, opuści także MKS Będzin. Vermeulen pozostał na swoim stanowisku do poniedziałku 4 lutego, kiedy klub z Zagłębia Dąbrowskiego oficjalnie poinformował o zakończeniu współpracy z holenderskim trenerem. Trudno się dziwić decyzji władz MKS-u, skoro pod wodzą 54-latka drużyna "Będzińskich Rycerzy" nie wygrała w tym sezonie ani jednego spotkania na swoim terenie, choć specyficzna hala MOSiR-u od lat jest jej atutem.

Wydawało się, że zagraniczny szkoleniowiec mimo niezadowalających rezultatów pozostanie trenerem będzinian, jako że w tym sezonie PlusLigi po wycofaniu się Stoczni Szczecin żadnemu zespołowi ekstraklasy nie groził spadek do pierwszej ligi. Jednak najprawdopodobniej decyzję o zwolnieniu Holendra przyspieszyła zmiana na stanowisku prezesa MKS-u Będzin: Mariusza Korpaka zastąpił Michał Kocyłowski, dotychczasowy kierownik drużyny.

Vermeulen objął drużynę z Będzina w lutym 2018 roku, zastępując Stelio DeRocco. Pod jego wodzą w minionym sezonie gracze MKS-u wygrali 3 z 9 spotkań i zajęli 13. miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej. Oznaczało to konieczność rozgrywania barażu z Łuczniczką Bydgoszcz, którego stawką było uniknięcie walki o utrzymanie w PlusLidze. Siatkarze klubu z Będzina podołali wyzwaniu, wygrywając z Łuczniczką 3:2 i 3:0.

Jastrzębski Węgiel ma zastrzeżenia wobec Salvadora Hidalgo Olivy. Zarzuca mu naruszenie przepisów kontraktu

Podczas najbliższego spotkania MKS-u Będzin z Asseco Resovią Rzeszów zespół poprowadzi dotychczasowy asystent Vermeulena, Emil Siewiorek. Następca zagranicznego trenera będzie miał bardzo trudne zadanie wydobycia MKS-u z dna tabeli PlusLigi: będzinianie po szesnastu spotkaniach sezonu 2018/2019 zgromadzili jedynie 6 punktów (bilans setów 13:45), wygrywając po drodze tylko jedno wyjazdowe spotkanie z Asseco Resovią Rzeszów (3:0). Reszta punktów MKS w tym sezonie pochodzi z przegranych pięciosetowych meczów z GKS-em Katowice, Jastrzębskim Węglem i Aluronem Virtu Warta Zawiercie.

ZOBACZ WIDEO Napoli rozgromiło Sampdorię! Świetny mecz Milika i Zielińskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Robinsław Kruzowicz
4.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
no tak! zatrudnili samych nieudaczników ale winny trener! Wydaje im się że w Będzinie grają same Leony!!!