Liga Mistrzyń: środa pod znakiem trzech setów

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Igora Gorgonzola Novara
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Igora Gorgonzola Novara

Cztery mecze drugiej kolejki Ligi Mistrzyń rozegrano w środę, 19 grudnia. Choć w żadnym z nich nie doszło do niespodzianki, to mało kto się spodziewał, że wszystkie spotkania zakończą się w trzech setach.

W SCHARrenie w Stuttgarcie gospodynie pokonały mistrzynie Francji w trzech setach. Niezły mecz ma za sobą Krystal Rivers. Atakująca Allianzu MTV zdobyła 18 punktów i miała 68 procent w ataku.

Wielkie święto w 60-tysięcznej Hameenlinie zepsuły siatkarki Eczacibasi Stambuł, które pokonały drużynę z Finlandii w trzech setach, a ta zdobyła łącznie zaledwie 47 punktów.

Z kolei w grupie C w dość ważna informacja dla Grot Budowlanych Łódź. Zgodnie z oczekiwaniami Minczanka Mińsk przegrała we własnej hali z Igorem Gorgonzola Novara i to w trzech partiach. Łódzki zespół w akcji zobaczymy w czwartek.

Jedyne "polskie" spotkanie w środowej Lidze Mistrzyń miało miejsce w Stambule, gdzie Fenerbahce podejmowało mistrza naszego kraju Chemika Police. Zespół z Turcji poradził sobie bez większych problemów wygrywając do 12, 16 i 22.

Grupa A: 

Allianz MTV Stuttgart - Beziers VB 3:0 (25:16, 25:16, 25:20)

Grupa B: 

HPK Hameenlinna - Eczacibasi Vitra Stambuł 0:3 (11:25, 20:25, 16:25)

Grupa C: 

Minczanka Mińsk - Igor Gorgonzola Novara 0:3 (19:25, 32:34, 16:25)

Grupa E: 

Fenerbahce Opet Stambuł - Chemik Police 3:0 (25:12, 25:16, 25:22)

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie Tygodnia". Efekt Nawałki w Lechu Poznań już działa?

Komentarze (0)