Zespół Stoczni Szczecin powoli przechodzi do historii. Drużyna z powodu fatalnej sytuacji finansowej została wycofana z rozgrywek PlusLigi. W ostatnich dniach zespół opuścili natomiast kolejni gracze oraz szkoleniowiec zespołu Michał Gogol. Jednym z tych, którzy zdecydowali się pożegnać zespół z zachodnio-pomorskiego tuż przed końcem roku, 2018 jest Bartłomiej Kluth, rekordzista polskiej ekstraklasy, jeśli chodzi o zdobycz punktową w jednym meczu.
8 lutego 2017 doświadczony atakujący poprowadził Espadon do wygranej w czterech setach nad Lotosem Treflem Gdańsk, zdobywając w sumie aż 40 punktów (35-atak, 4-blok, 1-zagrywka). 26-latek ustanowił tym samym nowy rekord rozgrywek, dotychczas niepobity.
Obecnego sezonu, rozpoczętego w barwach Stoczni Szczecin, atakujący nie dokończy na polskich parkietach. Siatkarz zdecydował się bowiem na egzotyczny transfer, dołączając do izraelskiego zespołu Hapoel Kefar Sawa. O transferze, na swoim twitterowym profilu, poinformował menedżer zawodnika Jakub Michalak.
Bartek Kluth powalczy o mistrzostwo Izraela i wygraną w pucharze Challenge pic.twitter.com/vIO3OBGVBe
— Jakub Michalak (@JakubMichalak11) 21 grudnia 2018
Nowa ekipa Polaka w dalszym ciągu pozostaje w grze o Puchar Challenge. Przed kilkoma dniami Hapoel Kefar Sawa przegrał po tie-breaku starcie 1/8 finału z belgijskim Volley Haasrode Leuven. Ten wynik stawia jednak Izraelczyków w dobrej sytuacji przed rewanżem, zaplanowanym na 17 stycznia 2019 roku.
ZOBACZ WIDEO Debiut Leona w kadrze Polski coraz bliżej. "Mieć go w drużynie to jak oszukiwać. Jest po prostu za dobry!"