Serie A kobiet: świąteczna kolejka cudów. Porażka Joanny Wołosz, sensacyjna wygrana Anny Kaczmar

Facebook / Cuneo Grande Volley / Radość Anny Kaczmar (nr 9) i jej zespołu
Facebook / Cuneo Grande Volley / Radość Anny Kaczmar (nr 9) i jej zespołu

Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia przyniósł w kobiecej Serie A sensacyjne rozstrzygnięcia. Skorzystały na nich ekipy Anny Kaczmar i Agnieszki Kąkolewskiej, zaś Joanna Wołosz nie będzie wspominała tej serii gier najlepiej.

Faworyci włoskiej ekstraklasy siatkarek postanowili w czasie Santo Stefano (włoskiego drugiego dnia świąt) rozdawać jak najwięcej prezentów swoim ligowym rywalom. Tylko tak można wyjaśnić to, co działo się w dwunastej kolejce spotkań, bo chyba nikt nie zakładał, że Imoco Volley Conegliano straci punkty w starciu z Brescią, a pierwszym pogromcą Igora Gorgonzola Novara okaże się Bosca San Bernardo Cuneo.
Zespół Anny Kaczmar wygrał trzecie spotkanie u siebie z rzędu i zachwycił publiczność nie tylko wygraniem dwóch pierwszych setów, ale także podniesieniem się po tym, jak siatkarki Massimo Barboliniego bezlitośnie wyrównały stan meczu. Polska rozgrywająca (1 as serwisowy) pojawiła się na parkiecie w czwartym secie i pomogła swojej ekipie w obronieniu dwóch piłek meczowych oraz wygraniu wymagającego tie-breaka (16:14). Tym razem na nic zdało się 35 punktów Paoli Egonu, tym razem na parkiecie rządziły Lise van Hecke i Srna Marković (27 i 21 pkt).

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Kołodziejczyk o przejęciu Wisły. "To wszystko jest szyte grubymi nićmi"

Pantery z Conegliano po raz kolejny zagrały bardzo przeciętne spotkanie w ataku, między innymi przez brak kontuzjowanej Miriam Sylli. Valentina Tirozzi nie była w stanie jej zastąpić, Wołosz (4 punkty, 3 bloki) tym razem nie mogła rozwinąć skrzydeł przy kiepskim przyjęciu swojej drużyny i dlatego 31 punktów Samanty Fabris nie dało Imoco nawet dwóch punktów. Drużyna z Brescii grała dobrze jedynie zrywami, za to popełniała zdecydowanie mniej błędów i zatrzymała faworytki blokiem w decydującym secie spotkania. Tym samym wielki powrót Raphaeli Folie do gry po ośmiu miesiącach rehabilitacji okazał się nieudany.

Pewną niespodzianką można także nazwać porażkę Unetu E-Work Busto Arsizo z Pomi Casalmaggiore. Zespół Agnieszki Kąkolewskiej wygrał szybko dwa pierwsze sety, zupełnie zawiódł w trzecim (przegranym do 13) i o mały włos nie pozwolił Motylom na wyrównanie stanu spotkania. Koniec końców skrzydłowe Pomi zadbały o trzy punkty (18 pkt Kenii Carcaces i Poliny Rahimowej, 17 pkt Cateriny Bosetti), zaś polska środkowa zakończyła spotkanie z dorobkiem 9 punktów (6/14, 2 bloki i 1 as serwisowy).

Powody do zadowolenia miała także Malwina Smarzek, które Zanetti Bergamo postawiło się Savino Del Bene Scandicci i zdobyło w starciu z nim cenny punk. Reprezentantka Polski była wręcz szalenie eksploatowana w ataku, przez co stała się głównym celem bloku przeciwnika, ale zdobyła ostatecznie 26 punktów (24/69, 1 blok i 1 as serwisowy) i punktowała najlepiej w zespole. Faworytki meczu mimo bardzo przeciętnej skuteczności podniosły poziom obrony i bloku, dzięki czemu wygrało w ostatniej partii do 8. Drużyna Smarzek potrzebuje punktów, by znaleźć się na półmetku ligi w jej pierwszej ósemce i zakwalifikować się do ćwierćfinałów Pucharu Włoch. O pucharowym bycie Zanetti Bergamo zadecyduje ostatnia kolejka Serie A1 rozgrywana w 2018 roku, zaplanowana na 29 grudnia.

Wyniki 12. kolejki Serie A kobiet:

Savino Del Bene Scandicci - Zanetti Bergamo 3:2 (25:21, 23:25, 25:21, 23:25, 15:8)
 
Imoco Volley Conegliano - Banca Valsabbina Millenium Brescia 2:3 (25:20, 24:26, 25:18, 22:25, 17:19)

Bosca San Bernardo Cuneo - Igor Gorgonzola Novara 3:2 (25:19, 25:21, 19:25, 23:25, 16:14)

Il Bisonte Firenze - Lardini Filottrano 3:1 (25:22, 25:15, 24:26, 25:21)

Pomi Casalmaggiore - Unet E-Work Busto Arsizio 3:1 (25:19, 25:16, 13:25, 26:24)

Reale Mutua Fenera Chieri - Club Italia Crai 3:2 (19:25, 25:19, 23:25, 25:22, 19:17)

Pauzuje:
Saugella Team Monza

Tabela:

DrużynaMeczeSetyPunkty
1. Igor Gorgonzola Novara 10-1 32:9 29
2. Savino Del Bene Scandicci 9-2 29:14 25
3. Imoco Volley Conegliano 8-3 28:11 25
4. Unet E-Work Busto Arsizio 8-3 27:15 24
5. Pomi Casalmaggiore 8-3 24:15 23
6. Saguella Team Monza 6-5 23:17 20
7. Il Bisonte Firenze 5-7 23:25 16
8. Banca Valsabbina Millenium Brescia 5-6 22:25 15
9. Zanetti Bergamo 5-6 18:23 15
10. Bosca San Bernardo Cuneo 5-6 19:26 12
11. Lardini Filottrano 2-9 12:29 6
12. Reale Mutua Fenera Chieri 1-10 8:32 4
13. Club Italia Crai 0-11 9:33 2
Komentarze (1)
ferdynand
27.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mali , skuteczność dość słaba i 8 czap - ale po prawie 70 atakach to chyba na oparach kończyła mecz ...
.
ale nie ma tego złego - takie mecze to super przetarcie ... to jak 1 runda w okryngówie
Czytaj całość