Pozostała jedna niewiadoma - przed spotkaniem Mlekpolu AZS Olsztyn z Asseco Resovią Rzeszów

Półfinały mistrzostw Polski w siatkówkę już w piątek, a nikt jeszcze nie wie, która drużyna będzie czwartym półfinalista. Po czterech dramatycznych meczach stan rywalizacji pomiędzy Mlekpolem AZS Olsztyn a Asseco Resovią Rzeszów wynosi 2:2. O tym, który zespół zmierzy się w kolejnej rundzie play - off ze Skrą Bełchatów dowiemy się we wtorkowy, późny wieczór.

Niewiele brakowało, aby rywalizacja w tej parze zakończył się już w sobotę. Resovia po wygranej w piątek prowadziła w play - off 2:1 w kolejny mecz grała u siebie. Jednak olsztynianie czwarte spotkanie rozpoczęli udanie, wygrywając dwie pierwsze partie do 16 i 19. Bez walki oddali dwie kolejne (-20, -17) i o wyniku meczu i musiał zadecydować tie - break, którego akademicy wygrali 15:11, doprowadzając tym samym do piątego spotkania.

Trudno wskazać faworyta wtorkowego pojedynku. Teoretycznie Mlekpol AZS Olsztyn jest silniejszy, ale historia pokazała, że nazwiska nie grają. Olsztyńscy kibice już nie raz przekonali się, że mimo, iż ich ukochana drużyna jest zdecydowanym faworytem często przegrywa wygrane mecze. Atutem gospodarzy mogą być kibice oraz atut własnej hali. Organizatorzy spodziewają się kompletu, a nawet nadkompletu na wtorkowym meczu (w trakcie pisania tego artykułu w kasach dostępnych było jeszcze 70 biletów, red.).

Szanse Resovii Rzeszów na zwycięstwo w całej rywalizacji znacząco zmalały po sobotnim meczu, ponieważ kontuzji dostał podstawowy przyjmujący drużyny Piotr Łuka. W jego miejsce najprawdopodobniej zagra Serb Aleksander Mitrović. Innym zmartwieniem trenera Andrzeja Kowala może być przemęczenie zawodników. Resovia już w sobotę będzie występowała w Final Four Pucharu Challenge. Ten puchar jest priorytetem dla rzeszowian, dlatego istnieje możliwość, że zawodnicy z Podkarpacia będą oszczędzać swoje siły.

Porażka Mlekpolu AZS Olsztyn, oznaczałaby małą katastrofę. Akademicy po raz pierwszy od pięciu lat nie wywalczyliby medalu (od sezonu 2003/2004 zdobyli kolejno dwa srebrne i dwa brązowe krążki). Z kolei Resovia, która swoje triumfy świętowała w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia będzie chciała z pewnością powrócić do swojej dawnej światłości.

Na zwycięzców piątego spotkania czekają już aktualni mistrzowie Polski - Skra Bełchatów, która w czterech meczach okazała się lepsza od Płomienia Sosnowiec. Drugi półfinał tworzy Wkręt - Met Domex AZS Częstochowa z Jastrzębskim Węglem.

Mecz rozpocznie się we wtorek, 18 marca 2008 , o godzinie 20.30. Transmisja w Polsacie Sport, Radio Olsztyn oraz Radio UWM FM. Bezpośrednia relacja live w portalu SportoweFakty.pl

Komentarze (0)