W trakcie ostatniego, niedzielnego meczu 15. kolejki PlusLigi, pomiędzy Cerradem Czarnymi Radom a Indykpolem AZS-em Olsztyn (3:2), Michał Filip pokazywał obraźliwe gesty najbardziej zagorzałym kibicom gospodarzy. Ci nie pozostali dłużni, używając nieparlamentarnych słów w kierunku atakującego. Po zakończeniu spotkania napisali także post na Facebooku, przybliżający genezę konfliktu.
W środę klub wydał zapowiadane wcześniej oświadczenie. Poniżej jego treść:
"Oświadczenie klubu WKS Czarni Radom S.A.
W związku z ostatnimi wydarzeniami podczas niedzielnego (13 stycznia) meczu 15. kolejki PlusLigi w hali MOSiR w Radomiu, pomiędzy Cerrad Czarnymi Radom, a zespołem Indykpol AZS Olsztyn, władze klubu podjęły następujące działania.
Rada drużyny Cerrad Czarnych Radom wraz ze sztabem trenerskim, prezesem klubu WKS Czarni Radom S.A. oraz członkiem Rady Nadzorczej, we wtorek (15 stycznia) odbyła spotkanie z przedstawicielami grupy "Czarni Radom Kibice". Celem spotkania było omówienie przyczyn, a także wyjaśnienie sytuacji pomiędzy zawodnikiem drużyny, a kibicami z "Sektora A".
- Chcemy zapobiec podobnym sytuacjom, żeby nasze spotkania nie traciły na widowiskowości pod względem sportowym oraz organizacyjnym - zaznacza prezes klubu WKS Czarni Radom S.A., Wojciech Stępień.
Jednocześnie klub informuje, że względem Michała Filipa za obraźliwe zachowanie wobec kibiców zostaną wyciągnięte konsekwencje zgodnie z zapisami kontraktu i regulaminu, który obowiązuje wszystkich zawodników drużyny Cerrad Czarnych Radom.
Obie strony ustaliły zgodne, że wulgaryzmy oraz niecenzuralne gesty nie mogą mieć miejsca na meczach drużyny Cerrad Czarnych Radom. Przedstawiciele grupy "Czarni Radom Kibice" dalej zamierzają aktywnie wspierać drużynę zarówno w meczach domowych, jak i wyjazdowych.
Drużyna Cerrad Czarni Radom oraz "Czarni Radom Kibice" dalej będą działać na sukces i jak najlepszy wizerunek klubu."
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Olbrzymia przewaga lidera kierowców. "Nie chce popełnić żadnego błędu"
NIE -wobec Michała Filipa NIE powinny zostać wyciągnięte konsekwencje
TAK- klub powinien polubownie rozwiązać konflikt na linii zawodnik-kibice