Liga Europejska 2009: Przed pierwszym gwizdkiem

Dwa tygodnie po kobietach do rywalizacji w Lidze Europejskiej przystępują panowie. W tym roku wszystkie grupy tego samego dnia zainaugurują rozgrywki. W sześciu europejskich miastach zabrzmią pierwsze gwizdki szóstej edycji LE.

W tym artykule dowiesz się o:

Ich pierwszy raz

Po raz pierwszy w historii hiszpańskiej i brytyjskiej siatkówki zagrają ze sobą reprezentacje tych dwóch krajów. Hiszpanie podchodzą do dwumeczu ze spokojem, ale i też pewną obawą, która spowodowana jest nieznajomością przeciwnika. Gracze z Półwyspu Iberyjskiego dużo nadziei pokładają w nowym szkoleniowcu, Julio Velasco. Zawodnicy podkreślają, że jest to dla nich wielki zaszczyt pracować z Velasco i liczą na osiągnięcie sukcesów pod jego wodzą.

W drugiej parze grupy A spotkają się reprezentacje Turcji i Chorwacji. Z pewnością gospodarze będą chcieli wykorzystać atut własnego boiska, a jak wiadomo w Turcji przeciwko Turkom nie gra się łatwo. Dlatego też dość trudne zadanie stroi przed bałkańskimi siatkarzami.

5.06.09

Hiszpania - Wielka Brytania

6.06.09

Turcja - Chorwacja

Hiszpania - Wielka Brytania

7.06.09

Turcja - Chorwacja

Była drużyna przeciwko byłemu trenerowi

Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się dwumecz Rumunia – Niemcy. Ex selekcjoner reprezentacji Niemiec Stelian Moculescu poprowadzi Rumunię przeciwko "swojej" byłej drużynie. Nikt lepiej niż on chyba nie zna możliwości naszych zachodnich sąsiadów. Co z pewnością będzie starał się wykorzystać w grze przeciwko nim. Czy w związku z tym Raul Lozano zaskoczy w jakiś sposób swojego poprzednika?

Grekom nie udały się kwalifikacje do Mistrzostw Świata 2010 roku, dlatego też chęć pokazania się z lepszej strony jest w nich ogromna. Ale powszechnie wiadomo co jest wybrukowane dobrymi chęciami. Teoretycznie obydwie drużyny mają szansę na wygraną.

5.06.09

Grecja - Belgia

6.06.09

Grecja - Belgia

Rumunia - Niemcy

7.06.09

Rumunia - Niemcy

Osłabieni i wzmocnieni

Bez Martina Sopko i Františka Ogurčáka przystępują do pierwszej kolejki LE Słowacy. To nie jedyne urazy w słowackiej ekipie. Ponad miesiąc temu złamana noga wykluczyła czasowo z gry Tomaša Kmeta. Przed dwoma tygodniami uraz ręki wyeliminował z gry Michala Červena. Jednakże mimo tylu nieobecnych nie widać zmian na gorsze w grze naszych południowych sąsiadów. Szansę gry otrzymał debiutujący w kadrze Zaniniego środkowy Jozef Piovarči, który godnie zastępuje kontuzjowanych kolegów. Równie dobrze prezentują się Portugalczycy, którzy udanie rozpoczęli sezon reprezentacyjny od wygranej w turnieju kwalifikacyjnym do MŚ.

Z nowym szkoleniowcem Wiktorem Sidielnikowem rozpoczną rywalizację w Lidze Europejskiej Białorusini. Sidielnikow zastąpił Aleksandra Sinawiejskiego i ma być receptą na poprawę wyników.

5.06.09

Słowacja - Portugalia

Austria - Białoruś

6.06.09

Austria - Białoruś

Słowacja - Portugalia

Źródło artykułu: