Liga Mistrzyń: wyszarpana wygrana Grotu Budowlanych Łódź w Cannes

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarki Grot Budowlanych Łódź
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarki Grot Budowlanych Łódź

Siatkarki Grotu Budowlanych Łódź po raz drugi pokonały RC Cannes w rozgrywkach Ligi Mistrzyń. Tym razem potrzebowały jednak do tego tie-breaka.

Do tej pory podopieczne Błażeja Krzyształowicza przegrały tylko jedno spotkanie, ale pokonały zarówno RC Cannses, jak i Minczankę Mińsk, przez co ich awans do kolejnej fazy rozgrywek jest ciągle otwarty. By tego dokonać, należy jednak unikać potknięć.

Polski zespół był faworytem wtorkowego starcia, mimo to rywalki absolutnie nic sobie z tego nie zrobiły i dobrze rozpoczęły mecz. Od razu udało im się zbudować przewagę i poskutkowała konsekwentna gra na skrzydłach. Dobrze na środku siatki radziła sobie Christina Bauer, nie pozwalając rywalkom na kończenie kolejnych ataków.

Budowlane w premierowej odsłonie zanotowały tylko 31-procentową skuteczność, a jedyną siatkarką, która dobrze się prezentowała, była Jovana Brakocević. To nie wystarczyło i pierwsza partia padła łupem gospodyń.

ZOBACZ WIDEO Fabiański przerwał hegemonię Lewandowskiego. "Wynik rozczarowania. To był fatalny rok"

Po zmianie stron łodzianki odżyły i zaczęły lepiej zagrywać. Słabsze przyjęcie sprawiło, że przyjezdne przejęły inicjatywę i zdołały odskoczyć na kilka punktów. Siatkarki RC Cannes zerwały się do odrabiania strat, ale było już za późno.

Wydawało się, że gra polskiej ekipy ustabilizowała się, przewaga oscylowała wokół 2-4 punktów, w końcu siatkarki z Cannes przycisnęły, odrobiły, straty i wygrały seta. Kluczem była bardzo dobra gra Liljany Ranković.

CZYTAJ TEŻ:
-> Bohaterki z dołu tabeli. Punkty, bloki, asy 17. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet
-> Liga Mistrzyń: pogrom Finek w Stambule, nierówna walka w Kazaniu

W czwartej partii początkowo toczyła się wyrównana walka, żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć. Francuski zespół był coraz bliżej wygranej, ale w końcu łodzianki wzięły sprawę w swoje ręce i doprowadziły do tie-breaka.

W tej części meczu brązowe medalistki poprzedniego sezonu LSK były już poza zasięgiem rywalek. Długą serię w polu zagrywki zaliczyła Anna Bączyńska, a sporą cegiełkę do wyniku dołożyła Jaroslava Pencova, której w tym czasie współpraca z Femke Stoltenborg wyglądała bardzo dobrze.

RC Cannes - Grot Budowlani Łódź 2:3 (25:18, 23:25, 25:22, 18:25, 8:15)

Cannes: Ranković, Kloster, Signorile, Bauer, Holzer, Helić, Carocci (libero) oraz Grbić, Szczurowska.

Budowlani: Stoltenborg, Brakocević, Pencova, Polańska, Babicz, Bączyńska, Stenzel (libero) oraz Śmieszek, Urban.

Tabela grupy C:

MeczePunktySety
1. Igor Gorgonzola Novara 3 9 9:0
2. Grot Budowlani Łódź 4 8 9:5
3. RC Cannes 4 4 5:9
4. Minczanka Mińsk 3 0 0:9
Źródło artykułu: