Japonia: Panasonic Panthers krok od obrony tytułu. Michał Kubiak w finale rozczarował

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Kubiak
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Kubiak

Siatkarze Panasonic Panthers są krok od obrony mistrzowskiego tytułu. Ekipa Michała Kubiaka w pierwszym meczu finałowym, po prawdziwym horrorze, wyszarpała zwycięstwo JT Thunders (3:2).

Siatkarze Panasonic Panthers wygrali rundę zasadniczą oraz fazę play-off, dzięki czemu mieli nieco więcej czasu, aby przygotować się do rywalizacji finałowej. Gracze JT Thunders do decydującej batalii przebijali się przez półfinał, pokonując dwukrotnie Toray Arrows. To jednak nie zaszkodziło podopiecznym Tino Sattlera, którzy w pierwszym starciu o złoty medal zawiesili obrońcom tytułu poprzeczkę bardzo wysoko, przegrywając po emocjonującym tie-breaku.

W rundzie zasadniczej obie ekipy mierzyły się ze sobą trzykrotnie. Dwa mecze kończyły się wygraną Panter (3:0 i 3:1), rywale triumfowali tylko raz (3:1). W niedzielę to jednak goście byli krok od sprawienia niespodzianki. Zespół Michała Kubiaka po trzech setach przegrywał 1:2, jednak po morderczej walce zdołał doprowadzić do równie dramatycznego tie-breaka, którego rozstrzygnął na swoją korzyść.

"Nie liczą się z naszym zdrowiem" - Michał Kubiak mocno o działaniach światowej federacji

Kapitan reprezentacji Polski miał powody do zadowolenia, jeśli chodzi o końcowy wynik, jednak indywidualnie nie spisał się najlepiej. Wychowanek Liliputa Wałcz zakończył spotkanie z 17 punktami, przy skuteczności ataku 34,1 proc. Nasz zawodnik skończył 14 z 41 piłek, dorzucając do swojego dorobku 1 blok i dwa asy serwisowe. Zdecydowanie lepiej dwukrotny mistrz świata spisał się w przyjęciu zagrywki. W tym elemencie jego skuteczność wyniosła 60 proc. (50 przyjęć).

Jest nadzieja? FIVB wysłuchała siatkarzy w sprawie morderczego terminarza

Wyniki 1. meczu finałowego:

Panasonic Panthers - JT Thunders 3:2 (25:22, 17:25, 23:25, 33:1, 16:14)

Spotkanie rewanżowe zaplanowano na 14 kwietnia, w przypadku wygranej JT Thunders, o tytule mistrzowskim zdecyduje złoty set.

ZOBACZ WIDEO Starcie Mandzukicia z Piątkiem! Musiał ich rozdzielać Szczęsny! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
ferdynand
7.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
3:2 (25:22, 17:25, 23:25, 33:1, 16:14) pacz pan, sędzia sie zagapił i wynik 33:1