Chwila strachu podczas finałów w Brazylii. Jaqueline zemdlała podczas wywiadu

Materiały prasowe / FIVB
Materiały prasowe / FIVB

Chyba nikt się nie spodziewał, że po pierwszym meczu finałów Superligi siatkarzy najwięcej będzie mówiło się o Jaqueline Carvahlo. Siatkarka i żona Murilo Endresa zemdlała podczas wywiadu i szybko została zabrana do szpitala.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=24238]

Jaqueline Carvahlo[/tag] oglądała na żywo finałowe spotkanie Superligi między SESI Sao Paulo i Tabaute Funvic, w którym występował jej mąż, Murilo Endres, wieloletni reprezentant Brazylii. Nic więc dziwnego, że dwukrotna złota medalistka olimpijska została zaproszona przez dziennikarkę telewizji SporTV do krótkiego wywiadu po drugim secie. Telewidzowie mogli zobaczyć, jak Jaqueline przez kilka sekund odpowiada na pytanie reporterki... a następnie mdleje i bezwładnie osuwa się na ziemię.

Reakcja służb medycznych była błyskawiczna. Zawodniczka przez kilka minut leżała w pobliżu boiska, a lekarze walczyli o odzyskanie przez nią przytomności. W całej akcji pomagał też Endres, który szybko podbiegł do żony. Nerwowa sytuacja nie wpłynęła negatywnie na grę libero SESI oraz jego całej drużyny. Zespół z Sao Paulo pokonał Funvic/Tabaute 3:0 (25:22, 25:22, 25:22), a słynny siatkarz utrzymał nerwy na wodzy.

Joanna Wołosz szybko zameldowała się w finale Serie A

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Niepokojąca forma Lechii. "W Gdańsku kolejny raz coś poszło nie tak"

- Spokojnie poszła do szatni, dlatego byłem spokojniejszy. Ale mimo wszystko było to trochę straszne! Na szczęście lekarze zadbali o to, żeby doszła do siebie. Jestem pewien, że to nie było nic poważnego - mówił po spotkaniu Murilo Endres. Jego żona dochodziła do pełnej przytomności w szatni hali Vila Leopoldina, a następnie została zabrana do szpitala. Jak wyjaśniał lekarz SESI Sergio Xavier, przyczyną omdlenia Jaqueline był nagły skok ciśnienia krwi wywołany wysoką temperaturą panująca w hali. W dniu spotkania była reprezentantka Brazylii brała udział w pokazach mody w ramach Sao Paulo Fashion Week, dlatego do upału doszło też zmęczenie.

Ostatnim klubem 35-letniej skrzydłowej było Hinode Barueri, w którym występowała także Katarzyna Skowrońska-Dolata. Jaqueline w 2018 roku zawiesiła karierę klubową, poświęcając się innym aktywnościom, ale według brazylijskich mediów jest duża szansa, że słynna Brazylijka wznowi zawodowe granie w kolejnym sezonie. Nie zobaczymy jej natomiast w kadrze narodowej: w lipcu 2018 Carvalho pożegnała się z reprezentacją po krótkim okresie występów na pozycji libero, nie doczekawszy się powołania na ostatnie mistrzostwa świata w Japonii.

Plusliga: ONICO - Jastrzębski Węgiel. Roberto Santilli wierzy w przemianę zespołu

Komentarze (0)