Decydujące o awansie do finału spotkanie lepiej zaczęło się dla gości. W dużej mierze pomogła zagrywka Piotra Haina. Ale szybko warszawianie odrobili straty i tu pomocny okazał się dobry serwis Andrzeja Wrony. Jednak jastrzębianie znów odzyskali przewagę po kilku błędach rywala. Dopiero w końcówce seta podopieczni Stephana Antigi odskoczyli na dobre rywalowi i zwycięstwo w tej partii przypieczętował atak Piotra Łukasika.
Drugą odsłonę meczu rozpoczęła seria dobrych zagrywek graczy ONICO, co praktycznie ustawiło przebieg rywalizacji. Po stronie gości nie miał kto kończyć ataków. W końcu za Dawida Konarskiego wszedł Jakub Bucki. Jego dobra postawa pozwoliła odrobić straty z 16:10 na 17:16. W zaciętej końcówce lepsi okazali się gospodarze, a partie zakończył efektowny atak Jana Nowakowskiego.
Trzecia partia miała podobny przebieg, od początku dobra zagrywka gospodarzy ustawiła rozgrywanie akcji, co skutkowało skutecznymi blokami. Po takiej właśnie czapie autorstwa Andrzeja Wrony o czas poprosił Roberto Santilli 9:5. Przerwa przyniosła rezultat, bo jego zawodnicy odrobili straty i mecz się wyrównał. Przyjezdni poczuli swoją szansę i po punktowej zagrywce Juliana Lyneela prowadzili 21:18. Tę przewagę utrzymali do końca i seta zakończyli skutecznym blokiem na Piotrze Łukasiku.
ZOBACZ WIDEO Debiut Leona w kadrze Polski coraz bliżej. "Mieć go w drużynie to jak oszukiwać. Jest po prostu za dobry!"
Kolejna odsłona meczu była bardzo zacięta od samego początku. Żadna z drużyn nie była w stanie zdobyć przewagi większej niż jeden punkt aż do stanu 12:12. Wtedy skończona przez Grzegorza Kosoka piłka i następnie as Lyneela dały prowadzenie jastrzębianom 14:12. Stołeczni dość szybko wyrównali, w czym pomogli im rywale popełniając błędy. Jednak remis nie potrwał długo, znów dzięki dobrej postawie Jakuba Buckiego, potem także Juliena Lyneela, goście wyszli na prowadzenie 22:18. Taka zaliczka wystarczyła do wygranej i o losie awansu do finału musiał rozstrzygać tie-break.
A ten lepiej zaczął się dla warszawian, od prowadzenia 3:1. Lecz goście szybko wyrównali i gra toczyła się punkt za punkt. Po zmianie stron goście skorzystali z prezentu od rywali i prowadzili 9:7. Miejscowi znowu jednak wyrównali. Ostatnie akcje należały do nich i kiedy zablokowali rywali przy stanie 14:12, mogli cieszyć się z awansu do finału, w którym zagrają z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
ONICO Warszawa - Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:20, 25:23, 22:25, 21:25, 15:12)
ONICO: Brizard, Vernon-Evans, Łukasik, Wrona, Nowakowski, Penczew, Wojtaszek (libero) oraz Buczek, Muzaj, Janikowski, Vigrass.
Jastrzębski: Kampa, Konarski, Fromm, Lyneel, Gunia, Hain, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Ferens, Wolański, Kosok.
MVP: Piotr Łukasik (ONICO Warszawa).
Stan półfinałowej rywalizacji (do 2 zwycięstw): 2-1 dla ONICO Warszawa.
Czytaj również:
-> PlusLiga:ONICO-Jastrzębski Węgiel:Roberto Santilii wierzy w przemianę zespołu
-> PlusLiga: ONICO - Jastrzębski Węgiel: Kto ma Penczewa ten ma finał?
Od początku sezonu przyglądałem się z sympatią grze tej drużyny. Lubię Antigę i doceniam jego umiejętności trenerskie. Dru Czytaj całość