Po półfinałowej batalii Jastrzębskiego Węgla z ONICO Warszawa, przegranej przez śląski klub 1:2, okazało się, że uraz mięśniowy ręki u Grzegorza Kosoka jest na tyle poważny, że doświadczony środkowy nie będzie w stanie dokończyć sezonu - Czasami zdarza się tak, że w najważniejszym momencie dla sportowca zawodzi jego zdrowie. W ostatnim meczu z ONICO Warszawa starałem się jeszcze pomóc drużynie, myśląc wspólnie z fizjoterapeutą, że nie będzie aż tak źle. Aczkolwiek późniejsza diagnoza, badanie oraz konsultacja medyczna nie były dla mnie pomyślne i potwierdziło się najgorsze, a mianowicie to, że moja przerwa w grze potrwa dłużej - przekonywał gracz górniczego klubu w rozmowie z portalem jastrzebskiwegiel.pl.
Vital Heynen podał szeroki skład reprezentacji Polski. Są nowe nazwiska
Władze JW szybko znalazły następcę Kosoka, który dołączy do drużyny Roberto Santilliego w ramach transferu medycznego. Mowa o Michale Szalasze, który w sezonie 2018/2019 występował w Chemiku Bydgoszcz i zanotował w jego barwach bardzo dobry sezon.
- Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Szczerze mówiąc, byłem trochę zaskoczony tą informacją, ale długo się nie zastanawiałem. Chcę pomóc chłopakom w wywalczeniu brązowego medalu. Ostatni czas spędziłem głównie odpoczywając, ale też pracując w siłowni i trochę pod względem siatkarskim. Mam nadzieję, że jestem w dobrej dyspozycji i uda mi się jak najlepiej wykorzystać mój potencjał, żeby pomóc drużynie - mówił na łamach klubowej strony nowy gracz Jastrzębskiego Węgla. Prezes klubu Adam Gorol otwarcie przyznał, że widzi Szalachę w składzie JW nie tylko w tym momencie, ale i na kolejny sezon PlusLigi.
Jastrzębski Węgiel, który niedługo rozpoczyna walkę o brązowy medal PlusLigi z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie, skorzystał z tego samego przepisu, co niedawno ONICO Warszawa. Przed rozpoczęciem półfinałów rozgrywek stołeczny klub chciał zakontraktować Macieja Muzaja (ex-Trefl Gdańsk) w miejsce kontuzjowanego Bartosza Kurka, ale wtedy po konsultacjach z prawnikami PLS nie wyraziła zgody na ten transfer. Okazało się, że Muzaj i tak dołączył do ONICO, ponieważ został zgłoszony za niezdolnego do gry przez uraz stawu skokowego Bartosza Kwolka.
Oficjalnie: Ruben Schott zostaje w Treflu Gdańsk. Niemiec przedłużył kontrakt
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". VAR największym problemem współczesnej piłki? "Mecz z VAR-em i bez to dwie różne dyscypliny sportu"
Dziwne te decyzje w stolicy podkarpacia... Szalacha miejscowy, rozwojowy, zresztą już grający na wysok Czytaj całość