Do Łódzkiego Klubu Sportowego Bociek przybyła z Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna, ale - co ciekawe - 23-letnia atakująca pochodzi z okolic Łodzi. Karierę zaczynała w UKS-ie Fuks Sulejów, a później kontynuowała młodzieżową karierę w MUKS-ie ABiS Łódź.
W tym sezonie pełniła rolę podstawowej atakującej drużyny. Zdobyła 339 punktów, a czterokrotnie nagradzano ją statuetką dla najlepszej zawodniczki meczu. Miała też okazję zadebiutować w Lidze Mistrzyń. Kibice cały czas wspominają jej znakomity występ w domowym starciu z Palmbergiem Schwerin.
Czytaj też: Transferowe hity i wtopy w Lidze Siatkówki Kobiet 2018/2019
Jak sama przyznała, złoty medal mistrzostw Polski to spełnienie jej marzeń. - Tak, marzenia się spełniają, jak widać. Dalej w to nie wierzę, myślę, że większość z nas nie wierzy. Może następnego dnia, kiedy opadną emocje i to wszystko do nas dojdzie? Jesteśmy mistrzyniami, wywalczyłyśmy to ciężką pracą i możemy być z siebie dumne - mówiła w rozmowie z portalem WP SportoweFakty kilka dni temu.
Monika Bociek nie ma za wiele czasu na odpoczynek, bo kilka dni po zakończeniu sezonu ligowego pojechała do Szczyrku na zgrupowanie reprezentacji Polski. Trener Jacek Nawrocki bierze ją pod uwagę w kontekście kadry na mistrzostwa Europy, które na przełomie sierpnia i września odbędą się w czterech krajach, w tym w Polsce.
ZOBACZ WIDEO Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!