Vital Heynen o rezygnacji z VfB Friedrichshafen. "Chcę mieć wolny umysł"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: trener Vital Heynen
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: trener Vital Heynen

Vital Heynen nie będzie już łączyć pracy z reprezentacją Polski z prowadzeniem niemieckiego klubu. Belgijski szkoleniowiec uznał, że czas skupić się na jednej drużynie, a przyczyniła się do tego książka.

Przed polskimi siatkarzami pierwszy ważny turniej w postaci Ligi Narodów. W dniach 31 maja - 2 czerwca w naszym kraju Biało-Czerwoni będą rywalizować ze Stanami Zjednoczonymi, Brazylią oraz Australią. Trener naszej kadry Vital Heynen już rozpoczął pracę przed tymi zawodami.

Liga Mistrzów 2019. Vital Heynen jak Juergen Klopp. Bartosz Kurek widzi podobieństwa >>

Wcześniej jednak Belg podjął bardzo trudną decyzję. 49-latek uznał, że to najwyższy czas, aby w pełni skupić się na reprezentacji Polski. Dlatego zakończył współpracę z wicemistrzem Niemiec VfB Friedrichshafen. Okazuje się, że przyczyniła się do tego książka.

- Czytałem książki o ludzkiej egzystencji, o tym, co jest ważne w życiu. Pomyślałem sobie, że nie mogę spędzić kolejnego lata skupiony na dwóch rzeczach. Chciałem być pewny, że mogę się skupić na jednej rzeczy. Dlatego powiedziałem Friedrichshafen "przepraszam, odchodzę". Chcę mieć wolny umysł, by skupić się na reprezentacji. I tak będzie. Nie chciałem zawracać sobie głowy transferami do klubu podczas pracy z Polską. Zobaczymy, co ta decyzja przyniesie - tłumaczy w rozmowie z Polsatem Sport.

ZOBACZ WIDEO Co się dzieje z Krzysztofem Piątkiem? "Pięć meczów bez gola może przydarzyć się każdemu"

Heynen zdradził także, że w Lidze Narodów będzie stosować sprawdzony system, czyli będzie rotować składem, nie zważając na wyniki. Rok temu przyniosło to później efekt w postaci mistrzostwa świata.

- Mam wrażenie, że nasi rywale skopiują nasz model organizacji. Dlaczego byliśmy w stanie rotować zawodnikami i osiągać dobre wyniki, które doprowadziły nas do finałów? Dużo reprezentacji od początku gra jednym składem, co zabija drużynę w końcówce, w kluczowych momentach. W lato przytrafiają się kontuzje lub inne problemy. Przypomnę, że rok temu w Lidze Narodów zawodnikom Bułgarii i Brazylii przytrafiły się urazy, przez co przegapili mistrzostwa świata. My byliśmy w stanie zagrać najlepszym składem. Dlatego myślę, że niektóre drużyny mogą użyć naszych rozwiązań - przyznaje.

Liga Narodów: szeroki skład reprezentacji Polski. Zabraknie Kurka i Leona >>

Polacy rozpoczną rywalizację z Australią (31.05, 20:30). Dzień później zmierzą się z USA, a 2 czerwca z Brazylią. Turniej odbędzie się w katowickim Spodku.

Komentarze (3)
avatar
keeciol
17.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba książka z kopertą od prezesa...