Jacek Nawrocki: Rozgrywki Ligi Narodów to katorżnicza walka nie tylko na boisku

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jacek Nawrocki
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jacek Nawrocki

We wtorek w Opolu, reprezentacja Polski siatkarek zainauguruje zmagania w rozgrywkach Ligi Narodów. Trener Jacek Nawrocki nie ukrywa, że dla jego podopiecznych to spore wyzwanie. - To katorżnicza walka nie tylko na boisku - przyznaje selekcjoner.

W tym artykule dowiesz się o:

- Występy w Lidze Narodów to katorżnicza walka nie tylko na boisku, ale i w sferze logistyki. Ważne jest nie tylko to, kto lepiej fizycznie wytrzyma całe rozgrywki, ale także mentalnie i psychicznie poradzi sobie, będąc w dołku. To zupełnie inna formuła niż w rozgrywkach ligowych - powiedział Jacek Nawrocki.

- Nasze możliwości i szanse na zdobywanie punktów oceniam bardzo pragmatycznie. My cały czas jesteśmy zespołem, który musi walczyć o utrzymanie się w Lidze Narodów, dlatego cokolwiek uda nam się ugrać, to będzie duże osiągnięcie - przyznał selekcjoner reprezentacja Polski siatkarek.

Biało-Czerwone tegoroczne zmagania zainaugurują w Opolu. Po wygranej w prestiżowym turnieju Montreux Volley Masters, gospodynie wydają się faworytem do końcowego triumfu. W Szwajcarii znalazły się bowiem wyżej w klasyfikacji końcowej od trójki rywalek, z którymi przyjdzie im się zmierzyć w najbliższych dniach.

Znamy składy rywali Polek podczas turnieju Ligi Narodów w Opolu

- To pierwszy turniej Ligi Narodów, dlatego trudno wyrokować jak się ten turniej ułoży. Do wielu zespołów zawodniczki dołączyły kilka dni wcześniej. Do nas również, ponieważ dopiero w niedzielę dotarła Joanna Wołosz, która grała w finale Ligi Mistrzów. To wszystko sprawia, że trudno jest wskazywać faworyta. Zespoły, które tutaj są, znają się z turnieju w Montreux. My tam co prawda wygraliśmy, jednak nie możemy sobie z tego tytułu dopisać żadnego punktu. W Opolu wszystko zaczyna się od nowa - powiedział doświadczony szkoleniowiec.

[color=black]ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool i Tottenham w finale Ligi Mistrzów. "To będzie angielska piłka w najlepszym wydaniu"

[/color]

- Bardzo mocna powinna być reprezentacja Włoch, mimo że nie ma w swoim składzie największych gwiazd. To są jednak bardzo solidne zawodniczki, prowadzone przez wicemistrzynie świata, co wróży dobrą dyspozycję tego zespołu. Tajlandia to z kolei drużyna, z którą nawet najlepszym na świecie gra się bardzo ciężko. Rywalizując z nimi, nie znasz dnia ani godziny, kiedy ich forma eksploduje. Na dodatek grają bardzo szybko i kombinacyjnie. Drużyna Niemiec również jest bardzo solidna, dlatego ja bym faworytów za szybko nie wskazywał. My w każdym razie nastawiamy się na trzy trudne mecze - powiedział Jacek Nawrocki.

Kapitalne otwarcie sezonu! Polki wygrały turniej Montreux Volley Masters!

Selekcjoner reprezentacji Polski wbrew obawom fanów jest spokojny o dyspozycję fizyczną swoich podopiecznych. Biało-Czerwone w ciągu pięciu dni rozegrały w Szwajcarii pięć spotkań, co kosztowało je sporo sił. Tuż po ostatnim meczu udały się z kolei w podróż powrotną, docierając do Opola w niedzielę po południu. Czasu na regenerację nie było więc zbyt wiele.

- Wszyscy uczestnicy turnieju w Montreux, potraktowali go jako system przygotowania przez grę. Jeśli chodzi o logistykę i podróże, to chyba nie było to aż tak obciążające, żebyśmy teraz potrzebowali dłuższej regeneracji. Ten sezon, jeśli chodzi o Ligę Narodów, traktujemy rozwojowo i prestiżowo. Pamiętam jednak, że musimy walczyć o wynik, dlatego każdy punkt w tych rozgrywkach biorę w ciemno. Jeżeli nam się uda, będziemy zadowoleni. Mamy jednak świadomość, że łatwo nie będzie - przyznał szkoleniowiec reprezentacji Polski.

Relacje na żywo ze wszystkich spotkań turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów Kobiet, śledzić będzie można na łamach serwisu WP SportoweFakty!

Źródło artykułu: