Oświadczenie Michała Kubiaka ws. słów o Irańczykach. "Mam prawo do własnego zdania i reagowania"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Kubiak
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Kubiak

Michał Kubiak swoimi słowami o Irańczykach w wywiadzie rozpętał aferę. Kibice oskarżali go o to, że są one nie na miejscu. Przyjmujący wyjaśnił całą sytuację w krótkim oświadczeniu.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielnym odcinku "Prawdy siatki" przez blisko godzinę Michał Kubiak odpowiadał na pytania Jerzego Mielewskiego. Rozmowa toczyła się o kadrze, ale także o pobycie w Japonii i grze w tamtejszej lidze.

Na koniec prowadzący rzucił nieopatrznie hasło "Iran" i wówczas Kubiak powiedział coś, co tak mocno poruszyło i poróżniło kibiców. - Oni zawsze grają takie niewiniątka, że są super i fajni, a my najgorsi. Ale moje zdanie jest takie, że to są fatalni, złośliwi i chamscy ludzie. Dla mnie ten naród jest skreślony, mimo że oni dumnie nazywają się Persami, a nie Arabami. A tak naprawdę są zwykłymi leszczami. Czasem musimy z nimi zagrać, ale oni dla mnie nie istnieją - mówił. Więcej można przeczytać TUTAJ.

Czytaj też: 
-> Felix Koslowski: Gratuluję wam szacunku dla siatkówki. My musimy o to walczyć
-> Duet z mężem i odzieżowe rewolucje. Nietypowa kariera Natalii Bamber-Laskowskiej

Kapitan reprezentacji Polski wdawał się w spory z irańskimi siatkarzami wielokrotnie podczas meczów. Podczas finału Klubowych Mistrzostw Azji, w których jego Panasonic Panthers przegrało 2:3 z irańskim Matin Varamin. Po ostatniej akcji meczu doszło do sporego zamieszania, kiedy polski przyjmujący podszedł zdenerwowany po siatkę, chcąc odpowiedź na zaczepki jednego z rywali. Na szczęście nie doszło do niczego poważniejszego poza przepychankami i słownymi starciami.

- To wszystko miało miejsce jeszcze wcześniej, bo graliśmy z tym zespołem w grupie. Gość stanął pod siatką, krzyczy do mnie, obraża mi rodzinę, a potem uciekł za kolegów, kiedy do niego podszedłem - dodał Kubiak.

Odcinek z kontrowersyjnymi słowami najpierw ściągnięto z serwisu Youtube, a następnie wrócił na kanał, ale już bez fragmentu o Iranie. Stało się tak na prośbę samego siatkarza.

Ponieważ echa wypowiedzi kapitana reprezentacji Polski wcale nie ucichły, na stronie Polskiego Związku Piłki Siatkowej pojawiło się oświadczenie Kubiaka, który wyjaśnił swoje słowa.
Treść oświadczenia: 

"Drodzy Kibice!

W związku z niepotrzebnym szumem medialnym, który powstał wskutek udzielonego przeze mnie wywiadu Jerzemu Mielewskiemu w "Prawdzie Siatki", oświadczam:
Przede wszystkim – jak każdy – mam prawo do własnego zdania i własnej opinii.

Po drugie, mam prawo, a wręcz obowiązek reagować, gdy moja rodzina, moi przyjaciele z boiska oraz ja sam jesteśmy obiektem gróźb i wyzwisk ze strony graczy drużyny przeciwnej i ich agresywnych kibiców. A takie sytuacje miały miejsce podczas meczów z reprezentacją Iranu.

Stanowczo podkreślam że słowa, które padły z moich ust, były skierowane wyłącznie do osób, z którymi miałem osobiście do czynienia, tj. siatkarzy oraz ich szowinistycznych kibiców.

Wyrażam ubolewanie, że moje słowa mogły zostać zrozumiane opacznie. Być może wypowiedziałem je w nieodpowiednim kontekście. W tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że jestem jak najdalszy od poglądów ksenofobicznych, które przypisuje mi się od kilku dni. Rasizm, brak poszanowania dla barw narodowych oraz przeciwnika to postawy nieakceptowalne i niegodne sportowca. Jednocześnie jestem zmuszony podkreślić, że zdania o irańskich siatkarzach i kibicach, którzy obrażali moją rodzinę i moich przyjaciół, nie zmieniam.

Z wyrazami szacunku,

Michał Kubiak

kapitan reprezentacji Polski
mężczyzn w siatkówce"

ZOBACZ WIDEO Kwolek o Leonie w reprezentacji Polski. "Sporo mogę się od niego nauczyć"

Źródło artykułu: