PlusLiga. Czas na nowy rozdział. Winiarski zastąpi Anastasiego w Treflu

PAP / Roman Zawistowski / Na zdjęciu: Michał Winiarski
PAP / Roman Zawistowski / Na zdjęciu: Michał Winiarski

Dobiegła końca kilkuletnia przygoda Andrei Anastasiego w Treflu. Jego miejsce zajmie Michał Winiarski, dla którego będzie to debiut w roli pierwszego trenera. - Przede mną ogromne wyzwanie - mówi nowy szkoleniowiec gdańskiego zespołu.

Na czwartkowej konferencji prasowej przedstawiciele Trefla Gdańsk zaprezentowali nowego szkoleniowca. Został nim Michał Winiarski. Nie było to zaskoczenie, bo o tym w kuluarach mówiło się już od dłuższego czasu.

Na tym stanowisku zastąpi Włocha Anastasiego, który w ostatnich latach święcił spore sukcesy z gdańską drużyną.

Pod jego wodzą Trefl zdobył wicemistrzostwo Polski (2015), brązowy medal PlusLigi (2018), dwa Puchary Polski (2015 i 2018), Superpuchar Polski (2015). Odnosili też sukcesy w Lidze Mistrzów.

Anastasi przeniósł się do Warszawy, a gdańscy działacze drużynę powierzyli Winiarskiemu, dla którego będzie to debiut w roli pierwszego trenera. Ostatnie dwa lata pracował jako asystent w PGE Skrze Bełchatów. Sporo nauczył się pod okiem Włocha Roberto Piazzy.

Zobacz także: Vital Heynen trafi do Włoch? Trener polskiej kadry może pracować z Leonem w klubie!

- Czuję, że jest to ten moment, w którym mogę poprowadzić drużynę, więc przede wszystkim chciałbym podziękować władzom klubu za obdarzenie mnie zaufaniem i powierzenie mi tej roli. Dla podjęcia decyzji o rozpoczęciu pracy w roli pierwszego szkoleniowca bardzo ważne były ostatnie dwa lata u boku Roberto Piazzy, który według mnie jest fachowcem z najwyższej półki - powiedział Winiarski.

W Gdańsku wiążą duże nadzieje z Winiarskim. Kontrakt z nim został podpisany na dwa lata z możliwością przedłużenia o rok. - Mamy nadzieję, że przed nami długa wspólna droga. Wiele rozmawialiśmy o pomysłach, wizji Michała, o tym, jak zamierza pracować z zawodnikami i pragnę zaznaczyć, że trener ma moje pełne zaufanie i poparcie - podkreślił prezes Dariusz Gadomski.

Zobacz także: Transfery w LSK: Martyna Grajber dalej w Chemiku, kolejne ruchy we Wrocławiu i Bydgoszczy

ZOBACZ WIDEO Mateusz Bieniek wychwala Wilfredo Leona. "Super chłopak"

Źródło artykułu: