23-latek opuścił PlusLigę w 2017 roku, aby reprezentować barwy VK Czeskie Budziejowice. Poprzedni sezon spędził natomiast na niemieckich parkietach i był zawodnikiem Hypo Tirol Alpenvolleys Haching. Z tym zespołem osiągnął spory sukces. Mowa o brązowym medalu Bundesligi.
Halaba w rankingu MVP ligi niemieckiej znalazł się na piątym miejscu. Przez całe rozgrywki zdobył 396 punktów, w tym 322 "oczka" zanotował atakiem. Jego skuteczność w przyjęciu wynosiła blisko 50 proc. Z miejsca powinien wzmocnić siłę rażenia żółto-czarnych.
Zobacz także: Michał Winiarski: Skra dalej widziała mnie w roli asystenta. Ja poczułem chęć samodzielnego poprowadzenia zespołu
- Cieszę się, że dwa sezony za granicą zaowocowały i wracam do kraju, przychodząc do Trefla Gdańsk. Za mną bardzo udany sezon - zarówno drużynowo, jak i indywidualnie - a dodatkowo cieszy mnie fakt, że zostałem dostrzeżony przez trenerów reprezentacji. Oba powołania są następnym krokiem w przód i dużym wyróżnieniem po sezonie spędzonym w Niemczech. Bałem się, że może "zniknę" przez to, że wyjechałem z Polski, ale tak się nie stało. Czuję się fantastycznie i nie mogę się już doczekać najpierw wyzwań kadrowych, a potem początku przygotowań do nowego sezonu PlusLigi - powiedział Paweł Halaba po podpisaniu umowy.
- Paweł to bardzo charakterna i pozytywna postać. Podoba mi się jego postawa jako zawodnika - nie bał się zaryzykować i wyjechać do słabszej ligi, by grać regularnie, podnosząc tym samym swój poziom i rozwijając umiejętności. To zaprocentowało szczególnie w tym roku, zakończonym medalem Bundesligi, a także wieloma wyróżnieniami indywidualnymi. Obserwowałem jego grę w lidze niemieckiej, gdzie było widać, jaki czyni progres. Jest to zawodnik ofensywny i może dużo wnieść do zespołu "gdańskich lwów" - zapowiedział Michał Winiarski, szkoleniowiec Trefla Gdańsk.
Zobacz także: Oficjalnie: nowy rozgrywający w Gdańsku. Łukasz Kozub siatkarzem Trefla
ZOBACZ WIDEO Kochanowski o celach reprezentacji Polski. "Wywalczenie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie to priorytet"