Liga Narodów. Karol Kłos: Nie jesteśmy w fantastycznej dyspozycji, ale ważne, że wygraliśmy kolejny mecz

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Karol Kłos
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Karol Kłos

Reprezentacja Polski w Lidze Narodów ma za sobą kolejną pięciosetową batalię. W drugim spotkaniu w Mediolanie pokonała Serbię 3:2. - To był kolejny trudny mecz, ale wiedzieliśmy, że na tym turnieju będzie grać się ciężko - mówił Karol Kłos.

Spełnia się życzenie trenera Vitala Heynena, który chciał, by Polacy zagrali w ten weekend we Włoszech piętnaście setów. Za nami drugi mecz Biało-Czerwonych podczas turnieju Ligi Narodów w Mediolanie i drugi zwycięski tie-break. Tym razem reprezentacja Polski po pięciosetowej batalii pokonała podopiecznych trenera Nikoli Grbicia 3:2 (relację z tego spotkania można przeczytać TUTAJ).

Polacy po rozegraniu jedenastu meczów zajmują 6. miejsce w tabeli. Na swoim koncie mają siedem zwycięstw i cztery porażki. Dotychczasowy bilans pojedynków pozwala drużynie pod wodzą Vitala Heynena zachować szansę na awans do turnieju finałowego Final Six, który zostanie rozegrany w dniach 10-14 lipca w USA.

Mimo cennej wygranej w pojedynku z reprezentacją Serbii niektórzy z polskich zawodników nie odczuwali w pełni radości z tego faktu. Wszystko za sprawą niezwykle smutnych wiadomości, jakie obiegły w sobotę siatkarskie środowisko. W wieku 46 lat na zawał serce zmarł bowiem były gracz i trener PGE Skry Bełchatów, Miguel Falasca.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

- Wygraliśmy z Serbią, to bardzo cieszy, ale mnie osobiście ciężko cokolwiek powiedzieć. Spędziłem z Miguelem pięć sezonów w PGE Skrze, najpierw dwa lata grałem z nim na boisku, zresztą uwielbiałem z nim grać, a potem przez trzy sezony prowadził nas jako trener. Był dla nas jak ojciec. To był fantastyczny człowiek, profesjonalista, od którego można było się bardzo wiele nauczyć. To wielka strata dla siatkarskiej rodziny - przyznał szczerze w rozmowie z dziennikarzem stacji telewizyjnej, Tomaszem Swędrowskim, Karol Kłos.

Czytaj także: [urlz=/siatkowka/828839/liga-narodow-sprawdz-tabele-rozgrywek-po-meczu-polakow-z-serbami]Liga Narodów. Sprawdź tabelę rozgrywek po meczu Polaków z Serbami

[/urlz]Środkowy polskiej drużyny w krótkich słowach skomentował także pojedynek z serbską reprezentacją: - To był kolejny trudny mecz, ale wiedzieliśmy, że na tym turnieju będzie grać się ciężko. Widać, że nie jesteśmy tutaj w fantastycznej dyspozycji, ale najważniejsze jest to, że daliśmy z siebie wszystko, każdy dołożył swoją cegiełkę i wygraliśmy, a w meczu z Włochami, jak powiedział Vital Heynen, kolejne pięć setów - dodał Kłos.

Reprezentanci Polski zgodnie przyznawali, że byli nastawieni na ciężką przeprawę w starciu z podopiecznymi trenera Nikoli Grbicia: - Byliśmy gotowi na trudny mecz z Serbią. Nasz skład jest na pewno inny niż mogliby spodziewać się kibice, ale na pewno pozytywne jest to, że atmosfera w naszym zespole jest bardzo dobra i że walczymy w każdym meczu. Jedni są w lepszej, drudzy w gorszej formie, ale koniec końców udaje nam się te mecze wygrywać i to jest najważniejsze - powiedział Maciej Muzaj w wywiadzie dla telewizji Polsat Sport.

Polacy na zakończenie serii meczów w ramach Ligi Narodów w Mediolanie zmierzą się z gospodarzami, Włochami. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 20:00.

Komentarze (2)
avatar
Kazimierz Wieński
23.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kłos lepiej nich nic nie mówi ,grał beznadziejnie !!!!