Michał Kubiak szczerze o prowokacjach. "Czasami wyzywamy się pod siatką"

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Michał Kubiak
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Michał Kubiak

Michał Kubiak doskonale wie, kogo można, a kogo lepiej nie prowokować. Reprezentant Polski w siatkówce zapewnił również, że sam nigdy nie przekroczył ustalonej granicy.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=17107]

Michał Kubiak[/tag] znany jest z ciętego języka przed kamerami, ale i pod siatką. Reprezentant Polski nie ukrywa, że lubi prowokować rywali podczas meczów i doskonale wie, przeciwko komu może pozwolić sobie na takie zachowanie. - Zawsze staram się wyprowadzać przeciwnika z równowagi, ale nie robię tego w chamski sposób. Czasami wyzywamy się pod siatką, z obu stron lecą "ku***", ale cały czas wiem, do jakiego momentu mogę się posunąć - wyjawił Kubiak w wywiadzie, który ukaże się w książce "Przeglądu Sportowego" - "Ludzie ze złota".

Kubiak dodał, że nigdy nie przekroczył ustalonej przez siebie granicy, a jeśli rywal przegina, Polak nie wybacza. Okazuje się też, że nie w każdej sytuacji warto prowokować. - Earvin Ngapeth, gdy zacznie się coś do niego gadać, gra jeszcze lepiej. Zupełnie mu to nie przeszkadza. Są też reprezentacje, które gdy występują u siebie, nakręcają się po prowokacjach. Nie warto np. wchodzić w dyskusje z Bułgarami - wyjawił Kubiak.

Na początku czerwca polska federacja nałożyła na Kubiaka karę absencji w sześciu meczach reprezentacji. Wszystko przez niefortunną wypowiedź na temat Irańczyków w programie na YouTubie "Prawda siatki".

Czytaj teżSiatkówka. Kto zagra w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Tokio? Walka trwa

- Oni zawsze grają takie niewiniątka, że są super i fajni, a my najgorsi. Ale moje zdanie jest takie, że to są fatalni, złośliwi i chamscy ludzie. Dla mnie ten naród jest skreślony, mimo że oni dumnie nazywają się Persami, a nie Arabami. A tak naprawdę są zwykłymi leszczami. Czasem musimy z nimi zagrać, ale oni dla mnie nie istnieją - mówił Kubiak, na co zdecydowanie zareagowała federacja irańskiej siatkówki.

W najbliższym czasie Kubiak pomoże reprezentacji w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Tokio. Kluczowe dla kadry spotkania odbędą się w weekend 9-11 sierpnia.

Czytaj teżLiga Narodów. Irański prowokator o Michale Kubiaku: Szanuję go, jest jednym z najlepszych graczy na świecie

ZOBACZ WIDEO Wyczekiwany debiut Leona coraz bliżej! "Jeśli trener tak zdecyduje, to zastąpię Bartosza Kurka na ataku"

Komentarze (4)
avatar
skandal10
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Błądzić jest rzeczą ludzką. Ale jak widać nie wszyscy uczą się na błędach. Co tu komentować, brnie dalej w to samo szambo. Kapitan. Hm. 
avatar
Ecola
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
"Kubiak dodał, że nigdy nie przekroczył ustalonej przez SIEBIE granicy, a jeśli rywal przegina, Polak nie wybacza." Nie wiem sama, śmiać się czy płakać! Kubiak sam sobie wyznacza granice tego, Czytaj całość
avatar
Allez
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Zenada, panie Kubiak.
Zenada, panowie dziennikarze od 7 bolesci.
Przestancie juz grzac ten temat.