24 lipca 2019 r. zakończył się okres dwuletniej karencji, wymaganej przepisami FIVB dla uprawomocnienia się decyzji o zmianie obywatelstwa sportowego.
Tym samym Wilfredo Leon może występować w oficjalnych meczach reprezentacji Polski. Okazję do sprawdzenia się będzie miał już w ten weekend - w dwóch towarzyskich meczach z Holandią.
Kubańczyk z polskim paszportem na łamach "Przeglądu Sportowego" zaapelował do kibiców, którzy nie chcą go oglądać w kadrze. Siatkarz nie bał się użyć mocnych słów.
Zobacz także: Kadra Francji na gdański turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. Powrót gwiazd
- Jeśli nie podoba wam się, że reprezentuję wasz kraj, to wyłączcie telewizory, nie czytajcie gazet. Nie mówcie jednego dnia, że nie powinienem grać w reprezentacji Polski, a kolejnego - gdy odniesiemy sukces - nie stwierdzajcie nagle, że Leon jest w porządku. Bądźcie konsekwentni w swoich opiniach przy porażkach i zwycięstwach. Od początku do końca - powiedział Wilfredo Leon.
ZOBACZ WIDEO Śliwka umiarkowanie zadowolony ze swoich występów w Lidze Narodów. "Dla mnie najważniejsze jest zdobywanie doświadczenia"
- Chciałbym wyprowadzić z błędu tych, którzy są przekonani, że przyjdę i od razu odmienię wszystko. Będę po prostu kolejnym zawodnikiem w kadrze Vitala Heynena, który musi udowodnić, że zasługuje na miejsce w szóstce. Jeśli ktoś będzie ode mnie lepszy, wiem, że skończę w kwadracie dla rezerwowych - dodał siatkarz.
25-latek będzie mógł zadebiutować już w sobotę w towarzyskim meczu z Holandią, który rozpocznie się o godz. 16:30. Drugie starcie między tymi reprezentacjami odbędzie się o tej samej porze w niedzielę. Polacy przygotowują się do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Tokio, który będzie miał miejsce w dniach 9-11 sierpnia w Gdańsku.
Zobacz także: Siatkówka: Polska - Holandia. Wilfredo Leon debiutuje. Michał Kubiak: jeden z nas
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)