Memoriał Wagnera 2019. Aleksander Śliwka: Optymalna forma ma przyjść na turniej w Gdańsku

WP SportoweFakty / Rafał Soboń / Na zdjęciu: Aleksander Śliwka
WP SportoweFakty / Rafał Soboń / Na zdjęciu: Aleksander Śliwka

Czterech setów potrzebowali Brazylijczycy, aby w piątkowym starciu pokonać Biało-Czerwonych. - Najważniejsze jest to, aby iść do przodu i robić postępy, aby zgrywać się - podkreślał przyjmujący reprezentacji Polski, Aleksander Śliwka.

Mistrzowie świata zmagania w tegorocznej edycji Memoriału Huberta Jerzego Wagnera rozpoczęli od wygranej. Gospodarze w czterech setach uporali się z reprezentacją Serbii, jednak w piątkowym spotkaniu nie poszło już tak łatwo. Brazylijczycy postawili wysoko poprzeczkę i to oni po skończonym meczu mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

- Są elementy, w których wyglądamy dobrze i są oczywiście takie, w których mamy coś do poprawy. To jest normalne w okresie przygotowania. Jeśli nie mielibyśmy nad czym pracować to byłoby coś nie tak - zwracał uwagę Aleksander Śliwka i kontynuował. - W meczu z Serbami mieliśmy konkretne wytyczne, na jakich elementach mamy się skupić. W pojedynku z Brazylijczykami było podobnie i myślę, że jeśli będziemy powoli szli w tym kierunku i będziemy poprawiali te elementy, to na za tydzień będziemy mieć optymalną, wysoką formę.

Czytaj także -> Memoriał Wagnera 2019. Polska - Brazylia. Oblany sprawdzian z mistrzami olimpijskimi. Porażka Polaków z Brazylijczykami

Mecze rozgrywane w ramach Memoriału Wagnera są ostatnim sprawdzianem Biało-Czerwonych przed turniejem kwalifikacyjnym do IO, który odbędzie się w najbliższy weekend, tj. 9-11 sierpnia w gdańskiej Ergo Arenie. - Najważniejsze jest to, aby iść do przodu i robić postępy, aby zgrywać się. Mamy jeszcze momenty nieporozumień, ale myślę, że będzie tylko lepiej. Ta optymalna forma ma przyjść na turniej w Gdańsku i z tego proszę nas rozliczać - podkreślał przyjmujący.

ZOBACZ WIDEO Memoriał Wagnera 2019. Polacy poprawili swój najsłabszy element. To zasługa też Leona

Polacy nie ukrywają, że koncentrują się głównie na turnieju kwalifikacyjnym. Dyspozycja Orłów w piątkowym starciu z Brazylijczykami pozostawiała jednak wiele do życzenia. - Okres grania meczów sparingowych jest okresem złapania świeżości. Myślę, że już jesteśmy na 80 proc. przygotowani, także w tych najbliższych dniach skupimy się tylko na siatkówce. Sądzę, że będziemy zarówno w dobrej fizycznej formie, siatkarskiej, jak i mentalnej - mówił reprezentant Polski.

Ostatniego dnia krakowskiej imprezy podopieczni Vitala Heynena zagrają z reprezentacją Finlandii. Pierwszy gwizdek spotkania rozbrzmi w sobotę o godzinie 15:00.

Czytaj także -> Memoriał Wagnera 2019. Polska - Brazylia. Sygnał ostrzegawczy. Tylko Karol Kłos zasłużył na pochwałę

Komentarze (0)