Memoriał Wagnera 2019: NIkola Grbić: Trudno było dotrzymywać kroku defensywie Finlandii

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Nikola Grbić
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Nikola Grbić

Reprezentacja Serbii w drugim dniu Memoriału Wagnera na mecz z Finlandią wyszła w całkowicie innym składzie niż na Polaków. Z wielkimi trudami wygrała 3:1. - Trudno było dotrzymywać kroku Finlandii - mówił po spotkaniu trener Serbów, Nikola Grbić.

Nikola Grbić nieco przekombinował podczas drugiego dnia Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. Po przegranej rywalizacji z Polakami, do gry przeciwko Finlandii desygnował całkowicie inną szóstkę. Zatraciło to jakość gry reprezentacji Serbii, jednak ta w trudach odprawiła Finlandię 3:1 w ostatniej chwili unikając tie-breaka.

- Jestem bardzo zadowolony, że nie zagraliśmy pięciu setów. Wtedy okazałoby się, że musielibyśmy wrócić na boisko w mniej niż 12 godzin (kolejny mecz Serbia - Brazylia w sobotę o godzinie 12). Właśnie z tego powodu zagraliśmy to spotkanie drugą szóstką, aby podstawowi mogli odpocząć. Innym powodem oczywiście było danie szansy wszystkim zawodnikom - mówił szkoleniowiec.

- W trzecim i czwartym secie mieliśmy swoje dołki, ale daliśmy radę z nich wyjść. Trudno było dotrzymywać kroku Finlandii, która bardzo dobrze prezentowała się w defensywie.  
Tym co przeważyło na korzyść Serbów była niewiele większa skuteczność w ataku i parę mniej błędów własnych. W odróżnieniu od rywali o wiele lepiej prezentowali się na prawym skrzydle. Tam dzielił i rządził Drazen Luburić, który zdobył najwięcej punktów w całym spotkaniu, bo aż 18.

- Jesteśmy zadowoleni z wygranej mając w głowie porażkę z Polską 1:3. Nie weszliśmy dobrze w ten mecz, a najlepszy w naszym wykonaniu był trzeci set, gdy wróciliśmy do gry i odrobiliśmy 6-7 punktów straty. Dobrze zadziałało to na stronę mentalną zespołu. Prezentujemy się z meczu na mecz lepiej i mam nadzieję, że w ostatnim spotkaniu przeciwko Brazylii zagramy dobrze. Za tydzień we Włoszech mamy swoje kwalifikacje i chcemy dobrze je rozegrać - dodał środkowy Marko Podrascanin.

Ostatniego dnia Memoriału Serbowie zmierzą się z Brazylią. Ich starcie rozpocznie się w sobotę już o godzinie 12. Będzie to ich ostatni mecz towarzyski przed wspomnianą potyczką o bilet na igrzyska, którą rozegrają tydzień później z Włochami, Australią i Kamerunem.

Czytaj także:
-> Kwalifikacje Tokio 2020. Malwina Smarzek-Godek: Kto wie, jak by to się skończyło, gdybyśmy nie wybroniły drugiego seta

-> Tokio 2020 turniej kwalifikacyjny. Udany występ całego zespołu. Oceny po meczu Polska - Portoryko

ZOBACZ WIDEO 76. Tour de Pologne. Na trasie będą nowe podjazdy. Czesław Lang zdradził jakie

 

Komentarze (0)