Głód złota w szeregach Grot Budowlanych Łódź. "Naszym marzeniem jest mistrzostwo Polski"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki Grot Budowlanych Łódź
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki Grot Budowlanych Łódź

Grot Budowlani Łódź rozpoczęli przygotowania do startu nowego sezonu LSK z konkretnie wyznaczonym celem. - Chcemy grać w pierwszej "czwórce" i walczyć o medale, a naszym marzeniem jest złoto - mówi wprost prezes klubu, Marcin Chudzik.

W szeregach wicemistrzyń Polski trwają już przygotowania do nowego sezonu Ligi Siatkówki Kobiet. 12 sierpnia zawodniczki Grot Budowlanych po raz pierwszy po wakacjach spotkały się ze swoim sztabem szkoleniowym w Łódź Sport Arenie na treningu przed startem rozgrywek 2019/2020.

W rozmowie z portalem WP SportoweFakty prezes łódzkiego klubu, Marcin Chudzik, zdradził, co było priorytetem dla włodarzy Grot Budowlanych w budowaniu składu na zbliżające się rozgrywki: - Najważniejsze było utrzymanie jak najwięcej zawodniczek z poprzedniego sezonu. Mimo tego, że na pierwszy rzut oka tak to wygląda, że w tym zespole jest dużo nowych twarzy, to zostało sześć zawodniczek ze składu, który zdobył wicemistrzostwo kraju. To był dla nas priorytet - mówił prezes Grot Budowlanych Łódź.

W rozpoczynających się 12 października rozgrywkach Ligi Siatkówki Kobiet z "betką" na koszulkach ponownie grać będą dwie środkowe (Jaroslava Pencova, Małgorzata Śmieszek), trzy przyjmujące (Anna Bączyńska, Agata Babicz, Julia Twardowska) i libero (Maria Stenzel). Największe zmiany w szeregach Grot Budowlanych w porównaniu z poprzednim sezonem zaszły na pozycjach rozgrywającej i atakującej, na których zadebiutują nowe zawodniczki.

ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Dziennikarze WP SportoweFakty wskazali kluczowy element, który zadecydował o awansie. "Niby prosta rzecz"

- Na rozegraniu zdecydowaliśmy się postawić na dwie polskie rozgrywające - Julię Nowicką, która jest tą wschodzącą gwiazdą rozegrania w Polsce, i Paulinę Bałdygę, czyli najlepszą rozgrywającą I ligi. Najtrudniejszym zadaniem było jednak obsadzenie ataku po odejściu naszej największej gwiazdy, Jovany Brakocević. Długo szukaliśmy zawodniczki na tę pozycję, ale na grę u nas zdecydowała się Anastazja Krajduba i myślę, że to będzie bardzo duże wzmocnienie. To trzecia najlepiej punktująca i najlepiej zagrywająca ligi rosyjskiej, którą w najbliższym czasie będzie można zobaczyć na mistrzostwach Europy w Łodzi - zaznaczył Marcin Chudzik.

Czytaj także: Przygotowania do ME 2019. Polki trenują w Atlas Arenie

Zespół Grot Budowlanych skompletowany na rozgrywki 2019/2020 Ligi Siatkówki Kobiet jest bardzo młody, żadna z zawodniczek nie przekracza bowiem 30. roku życia. Najmłodszą reprezentantką klubu w najbliższym sezonie będzie druga libero, Karolina Garstka, która ma 18 lat. Najbardziej doświadczona spośród wszystkich zawodniczek to nowy nabytek klubu, 30-letnia przyjmująca Charlotte Leys, która w ostatnim sezonie reprezentowała barwy tureckiego Galatasaray Stambuł.

- Przede wszystkim chciałbym, żeby to był zespół kompletny, taki, który będzie mocny w obronie, ale jednocześnie mocny w ataku. Patrząc na indywidualne umiejętności wszystkich dziewczyn w tej ekipie, bardzo mocnym punktem tej drużyny powinna być zagrywka. Większość naszych zawodniczek ma bardzo dobry serwis i to powinna być nasza broń - stwierdził Marcin Chudzik.

Czytaj także: Prezes PZPS o występie Polek w styczniowych kwalifikacjach IO. "Raczej na 100 procent"

W poprzednim sezonie Grot Budowlani zakończyli zmagania w Lidze Siatkówki Kobiet na drugim stopniu podium. Po zaciętej i emocjonującej finałowej rywalizacji ulegli drugiej drużynie z Łodzi, ŁKS-owi Commercecon. To tylko zaostrzyło apetyty na złoto w szeregach Budowlanych, tym bardziej, że w kolekcji klubu brakuje mistrzostwa Polski.

- Trzy sezony z rzędu walczyliśmy o najwyższe cele, mam nadzieję, że w najbliższym też tak będzie. Mamy już dwa srebra, brąz, dwa Superpuchary, Puchar Polski i gdzieś tam brakuje tego najcenniejszego krążka, chociaż w zbliżającym się sezonie będzie to zadanie bardzo trudne. Wzmocniły się zespoły z Rzeszowa i z Polic, jest silny ŁKS, a także ekipy z Radomia i z Kalisza. Teraz ta liga na pewno będzie dużo mocniejsza i dużo bardziej wyrównana. Nie zmienia to jednak faktu, że naszym celem jest gra w pierwszej "czwórce" i walka o medale, a marzeniem jest złoto - przyznał prezes Grot Budowlanych Łódź.

Komentarze (0)