"Bez grającej dobrze Paoli Egonu, Włoszki nie były w stanie pokonać Serbek. W ogóle nasza drużyna popełniła aż 35 błędów własnych, to za dużo. Teraz czas na pojedynek o brąz z Polkami. Medal jest w naszym zasięgu" - czytamy na stronie internetowej "Corriere Della Sera".
"Zdecydowanie wicemistrzynie świata zrobiły zbyt dużo błędów, żeby wygrać z Serbkami. W niedzielę zagrają zatem o brąz i o pierwszy medal czempionatu dla naszej kadry od 2009 roku" - napisali dziennikarze portalu volleynews.it, a ich zawodowi koledzy ze sport.mediaset.it dodali: "Zabrakło skuteczności w decydujących momentach meczu. Pozostała zatem walka "tylko" o brązowy medal".
W sobotnim półfinale mistrzostw Europy w Ankarze reprezentacja Włoch przegrała z Serbkami 1:3 (relacja TUTAJ). W drugim meczu 1/2 finału polskie siatkarki musiały uznać wyższość Turczynek (1:3 - relacja TUTAJ). Z perspektywy Włoszek i Polek, sobotnia porażka powinna mniej odbić się na Biało-Czerwonych, które nie były faworytkami w starciu z podopiecznymi Giovanniego Guidettiego.
Z kolei dla wicemistrzyń świata pojedynek o brąz jest już tylko finałem pocieszenia. Dlatego dziennikarze "La Gazetta Dello Sport" zwrócili uwagę, że "po porażce z Serbkami Włoszki muszą odbudować się mentalnie. Wciąż mają przecież szansę wrócić do domu z medalem".
Czy się podniosą? Odpowiedź poznamy w niedzielne późne popołudnie. Początek meczu o 3. miejsce czempionatu o godzinie 16:00 w Ankarze. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa Europy siatkarek. Turcja - Polska. Zuzanna Efimienko-Młotkowska: To było jak zderzenie ze ścianą
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)