2 
W fazie grupowej ME 2019 Biało-Czerwoni wygrali cztery spotkania, w których stracili tylko jednego seta. Reprezentacja Polski imponuje swoją dyspozycją i nie miała żadnych problemów z pokonaniem Estonii (3:1), Holandii (3:0), Czechów (3:0) oraz Czarnogóry (3:0). W czwartek Polacy zmierzą się jeszcze z Ukrainą (początek meczu w Amsterdamie o godzinie 20:00).
Ostatnie lata to świetny okres polskiej siatkówki. Nasz zespół przed rokiem po raz drugi z rzędu zdobył mistrzostwo świata. Z kolei w tym sezonie pewnie wywalczył awans na igrzyska olimpijskie i zajął trzecie miejsce w Lidze Narodów. W finałowym turnieju tej ostatniej imprezy Biało-Czerwoni grali w rezerwowym składzie, ale i tak potwierdzili wysoką formę. Teraz stoją przed szansą na zdobycie mistrzostwa Europy.
Biało-Czerwoni są jednymi z faworytów do zdobycia złotego medalu w tej imprezie. Już mówi się o nich jako o siatkarskim dream teamie. Karol Kłos stawia jednak jeden warunek, by tak można było nazywać reprezentację Polski. - Jeżeli wygramy mistrzostwo Europy, to wtedy zacznijmy tak mówić - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
- Mamy skład, który nie musi się bać żadnych rywali w Europie. Wiadomo, że każdy mecz jest inny i inaczej się układa. Wyróżnia nas głębia składu, ale poza tym atmosfera. A zawodników, którzy mogliby być na tych mistrzostwach, jest o wiele więcej niż czternastu. I nasza drużyna nie straciłaby na jakości - dodał Kłos.
Zobacz także:
Mistrzostwa Europy siatkarzy. Polska - Ukraina. Ołeh Płotnicki: Jest tylko jeden taki gość jak Vital Heynen
Mistrzostwa Europy siatkarzy. Z kim w 1/8 i ew. w 1/4 finału zagrają Polacy? Sprawdź warianty (terminarz, drabinka)
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Heynen musiał doprowadzić Śliwkę do porządku. "Szybko sprowadził mnie na ziemię"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy reprezentacja Polski zdobędzie mistrzostwo Europy? 
