Bez niespodzianek przebiegała rywalizacja w grupie A. Łatwe zwycięstwa odniosła faworyzowana ekipa z Brazylii. Rozstawiona z numerem jeden para Harley/Alison wygrała trzy kolejne spotkania bez straty seta. Co ciekawe żaden z meczów nie trwał dłużej niż czterdzieści minut. Na drugim miejscu została sklasyfikowana austriacka para Gosch/Horst.
Wyniki i tabela grupy A
Erdmann/Matysik - Hordvik/Goranson K. 2:1 (17:21, 21:19, 15:13)
Harley/Alison - Gosch/Horst 2:0 (21:11, 21:12)
Gosch/Horst - Hordvik/Goranson K. 2:0 (23:21, 21:13)
Harley/Alison - Erdmann/Matysik 2:0 (21:6, 21:18)
Gosch/Horst - Erdmann/Matysik 2:0 (21:9, 21:19)
Harley/Alison - Hordvik/Goranson K. 2:0 (21:12, 21:11)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Harley/Alison (6 - 6:0 - 126:70)
2. Gosch/Horst (5 - 4:2 - 109:104)
3. Erdmann/Matysik (4 - 2:5 - 105:137
4. Hordvik/Goranson K. (3 - 1:6 - 110:139)
Znacznie bardziej emocjonująco przedstawiała się walka w grupie B, w której znaleźli się aktualni mistrzowie świata, Amerykanie Rogers i Dalhausser. Po dwóch wygranych pojedynkach zawodnicy z USA musieli oddać walkowerem trzeci mecz. Powodem była kontuzja odniesiona przez jednego z zawodników w meczu z inna amerykańską parą Gibb/Rosenthal. W związku z tym występ tej pary, pomimo ostatecznego zwycięstwa w grupie, w 1/32 turnieju stoi pod dużym znakiem zapytania. Na drugim miejscu w tej grupie znalazła się wspomniana przed momentem druga ekipa z USA, która wyprzedzała Nowozelandczyków lepszym stosunkiem setów.
Wyniki i tabela grupy B
Gibb/Rosenthal - Morais/Silva 2:0 (21:12, 21:10)
Rogers/Dalhausser - Lochhead/Pitman wo.0:2 (kontuzja)
Lochhead/Pitman - Morais/Silva 2:0 (21:14, 21:14)
Rogers/Dalhausser - Gibb/Rosenthal 2:1 (21:14, 16:21, 15:8)
Gibb/Rosenthal - Lochhead/Pitman 2:1 (21:17, 19:21, 15:13)
Rogers/Dalhausser - Morais/Silva 2:0 (21:8, 21:11)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Rogers/Dalhausser (5 - 4:3 - 94:62)
2. Gibb/Rosenthal (5 - 5:3 - 140:125)
3. Lochhead/Pitman (5 - 5:2 - 93:83)
4. Morais/Silva (3 - 0:6 - 69:126)
W trzeciej grupie pech związany z kontuzją dopadł holenderską parę Boersma E./Paulides już w pierwszym pojedynku. Lecz pomimo oddania dwóch spotkań walkowerem gracze z Niderlandów zdołali zakwalifikować się do fazy play-off turnieju. Stało się to za sprawą wyjątkowo pomyślnych wyników innych meczów. Niekwestionowanymi zwycięzcami grupy zostali zawodnicy z Niemiec - Brink i Eckermann, ale pozostałe zespoły wygrały po jednym spotkaniu i przegrały po dwa. Sędziowie musieli wziąć w ręce kalkulatory i po wszystkich przeliczeniach do kolejne fazy awansowały jedynie dwa wspomniane wcześnie teamy.
Wyniki i tabela grupy C
Boersma E./Paulides - Babich/Mykhaylov wo.0:2 (kontuzja)
Brink/Reckermann - Baracetti/Salema 2:0 (21:13, 21:11)
Baracetti/Salema - Babich/Mykhaylov 2:1 (17:21, 21:18, 18:16)
Brink:Reckermann - Boersma E./Paulides wo. 2:0 (kontuzja)
Baracetti/Salema - Boersma E./Paulides 0:2 (18:21, 15:21)
Brink/Reckermann - Babich/Mykhaylov 2:0 (21:12, 21:10)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Brink/Reckermann (6 - 6:0 - 84:46)
2. Boersma E./Paulides (4 - 2:4 - 42:33)
3. Baracetti/Salema (4 - 2:5 - 113:139)
4. Babich/Mykhaylov (4 - 3:4 - 77:98)
Niewiele brakowało, a do sporej niespodzianki doszłoby w grupie D. Rozstawiona z numerem czwartym, w mistrzowskim turnieju, brazylijska drużyna Cunha/Pedro do dalszej fazy awansowała dopiero jaki „szczęśliwy przegrany”. Po łatwo wygranym pojedynku z przedstawicielami gospodarzy, parą Maaseide/Hornem, Canarinhos spotkała niemiła przygoda. Przegrali oni bowiem ze Szwajcarami, którzy występują dopiero z dwudziestym ósmym numerem. Na domiar złego kontuzji uległ Pedro i ostatni mecz musieli oddać bez walki. Do drugiej rundy awansowała również para Lucena/Keenan, reprezentująca Stany Zjednoczone.
Wyniki i tabela grupy D
Heyer/Heuscher - Maaseide/Horrem 2:0 (21:19, 21:17)
Cunha/Pedro - Lucena/Keenan wo.0:2 (kontuzja)
Lucena/Keenan - Maaseide/Horrem 2:0 (21:10, 21:19)
Cunha/Pedro - Heyer/Heuscher 0:2 (14:21, 21:23)
Lucena/Keenan - Heyer/Heuscher 0:2 (17:21, 16:21)
Cunha/Pedro - Maaseide/Horrem 2:0 (21:13, 21:14)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Heyer/Heuscher (6 - 6:0 - 128:104)
2. Lucena/Keenan (5 - 4:2 - 75:71)
3. Cunha/Pedro (4 - 2:4 - 77:71)
4. Maaseide/Horrem (3 - 0:6 - 92:126)
W grupie E obyło się bez przykrych niespodzianek. Swoje mecze wygrali pewnie faworyci, wśród nich główni pretendenci do tytułu mistrzowskiego, jedna z najbardziej utytułowanych par świata, Ricardo Santos i Emmanuel Rego. Brazylijczycy pokazali klasę samą w sobie i pewnie wygrali trzy spotkania, bez straty seta. Na drugim miejscu znaleźli się Duńczycy, zaś na trzecim Chińczycy.
Wyniki i tabela grupy E
Hoyer/Soderberg - Schnider/Sutter 2:0 (21:19, 21:15)
Ricardo/Emanuel - Wu/Yin 2:0 (21:16, 21:14)
Wu/Yin - Schnider/Sutter 2:1 (19:21, 21:13, 15:12)
Ricardo/Emanuel - Hoyer/Soderberg 2:0 (21:16, 21:10)
Wu/Yin - Hoyer/Soderberg 1:2 (18:21, 21:18, 14:16)
Ricardo/Emanuel - Schnider/Sutter 2:0 (21:17, 21:19)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Ricardo/Emanuel (6 - 6:0 - 126:92)
2. Hoyer/Soderberg (5 - 4:3 - 123:129)
3. Wu/Yin (4 - 3:5 - 138:143)
4. Schnider/Sutter (3 - 1:6 - 116:139)
Również bez większych emocji swoje mecze rozgrywała grupa F. Jedynym wartym uwagi jest fakt, że mecz z wyżej notowanym rywalem wygrali Austriacy, a dokładniej para Doppler/Mellitzer. Jedna z najsłabszych ekip turnieju pokonała w dwóch setach Czechów, Bizę i Rotrekla (z dziewiętnastką w turnieju), i tym samym zagra w 1/32.
Wyniki i tabela grupy F
Mesa/Lario - Doppler/Mellitzer 2:0 (21:13, 21:11)
Klemperer/Koreng - Biza/Rotrekl 2:0 (21:17, 21:14)
Biza/Rotrekl - Doppler/Mellitzer 0:2 (14:21, 16:21)
Klemperer/Koreng - Mesa/Lario 2:0 (21:15, 21:13)
Biza/Rotrekl - Mesa/Lario 2:1 (21:18, 13:21, 15:12)
Klemperer/Koreng - Doppler/Mellitzer 2:0 (22:20, 21:13)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Klemperer/Koreng (6 - 6:0 - 127:92)
2. Mesa/Lario (4 - 3:4 - 121:115)
3. Doppler/Mellitzer (4 - 2:4 - 99:115)
4. Biza/Rotrekl (4 - 2:5 - 110:135)
Sporym zaskoczeniem okazał się występ chińskiej drużyny Xu/J. L. Li. Grający z siódemką gracze z Państwa Środka przegrali łatwo dwa mecze ze słabszymi zespołami i odpadli z turnieju. Jedynym meczem, w którym odnieśli zwycięstwo, było to spotkanie z najsłabszą drużyną grupy, kanadyjską parą Cadieux/Reader. Xu i J. L. Li męczyli się przez siedemdziesiąt minut i dopiero w tie-break’u wygrali 15:12. W pozostałych setach gra toczyła się bardzo długo na przewagi.
Wyniki i tabela grupy G
Samoilovs/Sorokins - Cadieux/Reader 2:1 (21:23, 21:14, 15:12)
Xu/J. L. Li - Dollinger/Urbatzka 0:2 (18:21, 19:21)
Dollinger/Urbatzka - Cadieux/Reader 2:1 (21:16, 19:21, 15:12)
Xu/J. L. Li - Samoilovs/Sorokins 0:2 (24:26, 15:21)
Dollinger/Urbatzka - Samoilovs/Sorokins 2:0 (21:17, 21:16)
Xu/J. L. Li - Cadieux/Reader 2:1 (21:23, 28:26, 15:12)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Dollinger/Urbatzka (6 - 6:1 - 139:119)
2. Samoilovs/Sorokins (5 - 4:3 - 137:130)
3. Xu/J. L. Li (4 - 2:5 - 140:150)
4. Cadieux/Reader (3 - 3:6 - 159:176)
Dużo bardziej interesująco przebiegała rywalizacja w grupie H. Trzy pierwsze ekipy w tabeli zgromadziły po trzech spotkaniach po pięć punktów i o awansie musiała zadecydować statystyka. Na szczęście, dla całej trójki, wyniki w pozostałych grupach ułożyły się ich myśli i do kolejnej fazy awansowały wszystkie zainteresowane zespoły. Niestety, dla Nummerdora i Schuila, reprezentujących Holandię, była to radość przez łzy. Występ w czwartkowym mecz stoi bowiem pod znakiem zapytania, gdyż Schuil doznał kontuzji w spotkaniu z drużyną Varnier/Nicolai.
Wyniki i tabela grupy H
Varnier/Nicolai - Huber/Gartmayer 2:1 (21:17, 16:21, 16:14)
Nummerdor/Schuil - Jennings/Fuerbringer wo.2:0 (kontuzja)
Jennings/Fuerbringer - Huber/Gartmayer 2:0 (21:9, 21:12)
Nummerdor/Schuil - Varnier/Nicolai 1:2 (19:21, 21:14, 12:15)
Jennings/Fuerbringer - Varnier/Nicolai 2:1 (23:25, 21:16, 15:10)
Nummerdor/Schuil - Huber/Gartmayer 2:0 (21:15, 21:19)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Jennings/Fuerbringer (5 - 4:3 101:72)
2. Varnier/Nicolai (5 - 5:4 - 154:163)
3. Nummerdor/Schuil (5 - 5:2 94:84)
4. Huber/Gartmayer (3 - 1:6 - 107:137)
Takich problemów nie miały natomiast drużyny występujące w grupie I. Po rewelacyjnym występie na Olimpiadzie w Pekinie, gruziński zespół Geor/Gia, odnalazł swoje miejsce w szyku. Przegrał dwa spotkania i został sklasyfikowany na czwartym miejscu, zaś do drugiej rundy pewnie awansowały zespoły reprezentujące Rosję i Estonię.
Wyniki i tabela grupy I
Geor/Gia - Dugrip/Salvetti 1:2 (21:12, 17:21, 11:15)
Kolodinsky/Barsouk - Kais Kr./Vesik 1:2 (21:18, 12:21, 12:15)
Kais Kr./Vesik - Dugrip/Salvetti 2:0 (21:11, 21:18)
Kolodinsky/Barsouk - Geor/Gia 2:0 (21:18, 21:18)
Kais Kr./Vesik - Geor/Gia 0:2 (19:21, 17:21)
Kolodinsky/Barsouk - Dugrip/Salvetti 2:1 (20:22, 21:16, 15:8)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Kais Kr./Vesik (5 - 4:3 - 132:116)
2. Kolodinsky/Barsouk (5 - 5:3 - 143:136)
3. Dugrip/Salvetti (4 - 3:5 - 123:147)
4. Geor/Gia (4 - 3:4 - 127:126)
Przed mistrzostwami grupa J miała zdecydowanego faworyta. Byli to, występujący w reprezentacji Brazylii, zawodnicy Marcio Araujo/Fabio Luiz. Ku sporemu zaskoczeniu znaleźli swoich pogromców, którzy jak się później okazało wygrali całą grupę. Mecz stał na dobrym poziomie i o rozstrzygnięciu zadecydował trzeci set, w którym zdecydowanie lepsza okazał się hiszpańska para Herrera/Gavira. Ostatecznie w kolejnych meczach zobaczymy obie drużyny.
Wyniki i tabela grupy J
Gabathuler/Wenger - Kulinich/Dyachenko 1:2 (21:15, 26:28, 13:15)
Marcio Araujo/Fabio Luiz - Herrera/Gavira 1:2 (18:21, 21:16, 9:15)
Herrera/Gavira - Kulinich/Dyachenko 2:0 (21:17, 21:18)
Marcio Araujo/Fabio Luiz - Gabathuler/Wenger 2:0 (21:17, 21:16)
Herrera/Gavira - Gabathuler/Wenger 2:0 (21:17, 21:17)
Marcio Araujo/Fabio Luiz - Kulinich/Dyachenko 2:0 (21:14, 21:16)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Herrera/Gavira (6 - 6:1 - 136:117)
2. Marcio Araujo/Fabio Luiz (5 - 5:2 - 132:115)
3. Kulinich/Dyachenko (4 - 2:5 - 123:144)
4. Gabathuler/Wenger (3 - 1:6 - 127:142)
W grupie K poza pierwszym meczem, zdecydowanie wygrywali faworyci. W wywołanym pierwszym pojedynku po przeciwnych stronach siatki stanęli gracze z Francji ( Ces/Cès) oraz Łotwy (Plavins/Iecelnieks). Łotysze, nie mający nic do stracenia, nie przestraszyli się utytułowanych rywali i po porażce w pierwszym secie, wygrali na przewagi dwa kolejne, sprawiając niemałą niespodziankę. Niestety, w pozostałych spotkaniach zostali sprowadzeni na ziemię i zajęli ostatnią pozycję w grupie. Do 1/32 przeszli wspomniani reprezentanci Francji, Norwegowie (Kjemperud/Hoidalen) oraz jako „lucy loser” Mussa/Jackson z Wenezueli.
Wyniki i tabela grupy K
Mussa/Jackson - Plavins/Iecelnieks 2:0 (21:15, 21:15)
Ces/Cès - Kjemperud/Hoidalen wo. 2:0 (kontuzja)
Kjemperud/Hoidalen - Plavins/Iecelnieks 2:0 (21:14, 21:18)
Ces/Cès - Mussa/Jackson 2:0 (21:19, 21:12)
Kjemperud/Hoidalen - Mussa/Jackson 2:0 (23:21, 21:17)
Ces/Cès - Plavins/Iecelnieks 1:2 (21:17, 21:23, 15:17)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Ces/Cès (5 - 5:2 - 99:88)
2. Kjemperud/Hoidalen (5 - 4:2 - 86:70)
3. Mussa/Jackson (4 - 2:4 - 111:116)
4. Plavins/Iecelnieks (4 - 2:5 -119:141)
Rewelacją grupy L okazali się Kanadyjczycy. Dotychczas mało znana para Van Huizen/Redmann wygrała wszystkie swoje mecze i jako jedna z nielicznych zdobyła komplet sześciu punktów. Zawodnicy z Ameryki Południowej nie dali kolejno szans, turniejowej dwunastce, brazylijskiej ekipie Bruno/Maciel, trzynastce Skarlund/Spinnangr oraz najsłabszemu team’owi reprezentującemu Holandię.
Wyniki i tabela grupy L
Hoiskamp/Ronnes - Van Huizen/Redmann 0:2 (16:21, 16:21)
Bruno/Maciel - Skarlund/Spinnangr 2:0 (21:12, 21:15)
Skarlund/Spinnangr - Van Huizen/Redmann 0:2 (15:21, 18:21)
Bruno/Maciel - Hoiskamp/Ronnes 2:0 (21:16, 21:17)
Skarlund/Spinnangr - Hoiskamp/Ronnes 2:0 (21:18, 21:18)
Bruno/Maciel - Van Huizen/Redmann 1:2 (15:21, 21:18, 15:17)
(punkty - sety - małe punkty)
1. Van Huizen/Redmann (6 - 6:1 - 140:116)
2. Bruno/Maciel (5 - 5:2 - 135:116)
3. Skarlund/Spinnangr (4 - 2:4 - 102:120)
4. Hoiskamp/Ronnes (3 - 0:6 - 101:126)
Do 1/32 turnieju awansowały po dwa najlepsze zespoły z każdej, z dwunastu grup, oraz osiem z najlepszym bilansem z trzecich miejsc. Pozostałe drużyny zostały sklasyfikowane na miejscach 33 - 48.
Mecze pierwszej fazy play-off zostaną rozegrane w czwartek, drugiego lipca. Szczególną uwagę należy zwrócić na spotkania, w których przeciwnicy prezentują podobny poziom. Dlatego najwięcej emocji mogą przynieść pojedynki Ricardo i Emanuela z Nummerdorem i Schuilem oraz Marcio Araujo i Fabio Luizem z Kolodinskim i Barsoukiem.
PARY 1/32 FINAŁU
Mussa/Jackson - Rogers/Dalhausser
Bruno/Maciel - Samoilovs/Sorokins
Herrera/Gavira - Boersma E./Paulides
Dollinger/Urbatzka - Lochhead/Pitman
Ricardo/Emanuel - Nummerdor/Schuil
Ces/Cès - Mesa/Lario
Lucena/Keenan - Gibb/Rosenthal
Brink/Reckermann - Cunha/Pedro
Skarlund/Spinnangr - Heyer/Heuscher
Marcio Araujo/Fabio Luiz - Kolodinsky/Barsouk
Kais Kr./Vesik - Hoyer/Soderberg
Klemperer/Koreng - Dugrip/Salvetti
Jennings/Fuerbringer - Wu/Yin
Van Huizen/Redmann - Varnier/Nicolai
Kjemperud/Hoidalen - Gosch/Horst
Harley/Alison - Doppler/Mellitzer