Sezon lepiej rozpoczęły bielszczanki, które na wyjeździe wygrały z E.Leclerc Radomką Radom 3:1. Enea PTPS na inaugurację była tylko tłem dla Grupy Azoty Chemika Police. Pilanki w żadnym z setów nie były w stanie nawiązać walki z policzankami, dlatego w starciu z BKS-em chciały się zrehabilitować za klęskę sprzed tygodnia.
To bielszczanki lepiej rozpoczęły spotkanie, wypracowały sobie małą zaliczkę, ale szybko ją straciły. Od stanu 8:8 to pilanki kontrolowały grę, a następnie systematycznie powiększały swoją przewagę. Maksymalnie osiągnęła ona trzy punkty. Choć przyjezdne próbowały odrobić straty, to jednak nie zdołały tego zrobić. PTPS zwyciężył do 22.
Podobny scenariusz miała druga partia. W niej znów lepiej zaczął BKS, który odskoczył rywalkom na 2-3 punkty, ale pilanki szybko zniwelowały straty i to one zaczęły nadawać ton rywalizacji. Bielszczanki trzymały dystans do stanu 21:19 dla rywalek, ale potem ich gra się posypała. Miejscowe zdobyły cztery punkty z rzędu i pewnie wygrały drugiego seta.
ZOBACZ WIDEO: Artur Szalpuk: Na zakończenie padały mocne słowa, że będziemy za sobą tęsknić
Zespół prowadzony przez Bartłomieja Piekarczyka był pod ścianą. BKS nie mógł już sobie pozwolić na przegranego seta, gdyż jeśli tak by się stało, to PTPS zgarnąłby komplet punktów. Kilka mocnych słów w przerwie między setami podziałało na bielszczanki tylko do stanu 13:10. Później już pilanki nadawały ton grze, doprowadziły do remisu (14:14), a następnie zdobyły pięć punktów z rzędu. Tych strat BKS już nie był w stanie odrobić. Co prawda zniwelował je do jednego "oczka" (22:21), ale w końcówce nie przechylił szali zwycięstwa na swoją stronę i w Pile nie zdobył nawet punktu.
Enea PTPS Piła - BKS Stal Bielsko-Biała 3:0 (25:22, 25:19, 25:22)
Enea PTPS: Bolimowska, Urban, Gawlak, Baran, Słonecka, Bednarek, Saad (libero).
BKS Stal: Różański, Janicka, Kossanyiova, DeHoog, Świrad, Smidova, Drabek (libero) oraz Kowalczyk, Moskwa, Wellna, Dąbrowska.
MVP: Karolina Bednarek (Enea PTPS Piła).
Zobacz także:
LSK. Bank Pocztowy Pałac - Wisła Warszawa: ambitny beniaminek ponownie bez punktu
Siatkarska Serie A. Bartosz Kurek rozpoczyna sezon w lidze włoskiej