Projekt "Pierwszy Trener" jest nagrodą (10 tys. złotych) i wyróżnieniem dla szkoleniowców, którzy wychowali przyszłych medalistów igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata czy Europy w rywalizacji seniorów. Kandydatów zgłaszają sami zawodnicy.
Podczas ostatniej gali "Pierwszy Trener" nagrodę odebrał m.in. Wojciech Szczucki, który trenował Karola Kłosa w KS Metro Warszawa. - Traktuję nagrodę symbolicznie, bo z Karolem trenowało kilku szkoleniowców. Nie mogę ich pominąć. To Daniel Kołodziejczyk i Mirosław Sroka. To zespół trenerski, który pracował z Karolem i to tak samo ich sukces - powiedział Szczucki w wywiadzie dla telewizji "Polsat Sport".
Pierwszy trener Kłosa dodał, że brązowy medalista mistrzostw Europy 2019 w siatkówce już w pierwszym etapie kariery był niesamowicie ambitny i pracowity. - Zagrał trochę ekspertom na nosie, bo nie wierzono w niego - ocenił.
ZOBACZ: Puchar Świata siatkarzy. "To było co najmniej o 0,5". Karol Kłos żartuje z Lucasa >>
Kłos nie mógł przybyć na galę w Warszawie, ale 30-letni siatkarz podziękował swoim pierwszym trenerom we wzruszającym wpisie, który zamieścił na InstaStories. "Mało się mówi o tych ludziach, a to dzięki nim gram w siatkówkę. Dzięki nim mam dobre życie. Nauczyli mnie nie tylko jak odbijać piłkę. (...) Dziękuję. Zasługujecie na dużo więcej" - napisał środkowy Biało-Czerwonych.
ZOBACZ: Tomasz Swędrowski apeluje do kibiców: Polska nie będzie wygrywać każdego turnieju >>
ZOBACZ WIDEO: Karol Kłos podsumował sezon reprezentacji Polski. "Tak dobrze jeszcze nie było"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)