"Mój mąż został wtedy mistrzem świata". Żona Pawła Zagumnego bohaterką audycji radiowej

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Paweł Zagumny karierę siatkarską zakończył w 2017 roku
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Paweł Zagumny karierę siatkarską zakończył w 2017 roku

Oliwia Zagumny napisała do radia Eska ROCK ws. ogólnych wspomnień z 2014 r. Żona polskiego siatkarza przypomniała słuchaczom wielkie zwycięstwo Biało-Czerwonych w mistrzostwach świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Były reprezentant Polski w siatkówce mężczyzn, Paweł Zagumny, w piątek nieoczekiwanie pojawił się na antenie radiowej i pozdrowił słuchaczy Eski ROCK. Sportowiec skorzystał z okazji, że wcześniej do radia napisała... jego małżonka, Oliwia.

Chodziło o wspomnienia z 2014 r. "Mój mąż został wtedy mistrzem świata" - pochwaliła się żona rozgrywającego reprezentacji Polski (w latach 1996-2016). Radiowcy z Eski ROCK byli przygotowani i puścili "kawałek" z radości komentatorów telewizji Polsat po zwycięskim dla naszych siatkarzy meczu finałowym MŚ 2014 z Brazylią (wynik 3:1) w Katowicach.

- Pamiętam. Pamiętam doskonale, chociaż ja wtedy byłam niesiona gdzieś na rękach z innymi żonami z trybun przez kolegów-dziennikarzy i kibiców. Wylanych łez ze szczęścia było nie do policzenia. Flag namalowanych na twarzy nie było widać po wyjściu ze Spodka - zdradziła Oliwia Zagumny.

ZOBACZ: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Słowenia - Polska. Paweł Zagumny: Leon kiwał więcej niż przez całą karierę >>

ZOBACZ: Osiem nowych osób w Alei Gwiazd Sportu. Wśród nich Andrzej Gołota i Paweł Zagumny >>

Rozmowie przysłuchiwał się sam mistrz świata sprzed pięciu lat - Serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy pamiętają rok 2014. Hej! - powiedział "Guma", który dwa lata po sukcesie w MŚ w Polsce zakończył piękną karierę reprezentacyjną.

ZOBACZ WIDEO: Bartosz Kwolek wspomina finały Ligi Narodów. "Zebraliśmy się jak chłopacy z SKS-u i dwa razy pokonaliśmy Brazylię"

Komentarze (2)
Igor Kowalik
25.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepszy rozgrywający w historii siatkówki.Cholernie za nim tęsknię. 
avatar
Witalis
25.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzięki za wspomnienie. Oglądam na yt tamten finał z Brazylią sprzed 5 lat i emocje podobne jak wtedy. Na parkiecie żywe legendy: Zagumny, Wlazły, Winiarski.........