LSK: pościg i emocje w Bielsku-Białej. BKS Stal wygrał z E.Leclerc Radomką Radom

PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Radość siatkarkek BKS Stal Bielsko-Biała
PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Radość siatkarkek BKS Stal Bielsko-Biała

BKS Stal Bielsko-Biała pokonał E.Leclerc Radomkę Radom 3:2 w Lidze Siatkówki Kobiet, choć rozpoczął mecz od dwóch przegranych setów, a w trzeciej partii bronił trzy piłki meczowe. Emocje trwały do walki na przewagi w tie-breaku.

mierzył się z zespołem z Radomia drugi raz w sezonie. Już pierwsza konfrontacja była zacięta, również ze szczęśliwym zakończeniem dla Góralek. Wygrana 3:1 w województwie mazowieckim to do czwartku była jedyna bielszczanek tej jesieni. Na rewanż trzeba było poczekać tylko 17 dni. Takie niespodzianki w terminarzu to efekt przekładania na jesień kolejek ze stycznia.

Mecz w Bielsku-Białej rozpoczął się źle dla gospodyń. Radomka wygrała seta otwierającego 25:22, choć była gorsza w czterech akcjach na początek spotkania, a po raz pierwszy prowadziła 11:10 dopiero po kilkunastu minutach. Dała do zrozumienia, że przyjechała na południe Polski z silnym postanowieniem odegrania się i zapunktowania.

Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police pokonał Eneę PTPS Piła po raz drugi. Poprzeczka była zawieszona wyżej

Radomka rządziła absolutnie w drugim secie i zwyciężyła 25:13. Od tego momentu podopieczne Jacka Skroka miały w kieszeniach pierwszy punkt zdobyty w sezonie. Drużyna budowała stopniowo olbrzymią przewagę, liderkami jej ofensywy były Marharita Azizowa oraz Mia Jerkov. Obie atakowały ze skutecznością ponad 50 procent.

ZOBACZ WIDEO: Bartosz Kwolek wspomina finały Ligi Narodów. "Zebraliśmy się jak chłopacy z SKS-u i dwa razy pokonaliśmy Brazylię"

Po stronie bielszczanek mnożyły się błędy, a zmniejszał się czas na ratowanie się przed porażką. BKS wygrał cztery akcje od stanu 11:11 do 15:11 i to był dla niego pozytywny impuls. Co prawda roztrwonił zaliczkę i musiał bronić trzy piłki meczowe, ale uciekł spod topora i zwyciężył w trzecim secie 28:26. Niewykorzystane szanse na wczesne zamknięcie meczu zemściły się na Radomce.

Kibice gospodyń przeżywali coraz więcej pozytywnych wrażeń, a miejscowa drużyna grała na coraz wyższych obrotach. Za poprawienie gry odpowiadała między innymi Magdalena Kowalczyk wprowadzona z kwadratu rezerwowych. BKS Stal wygrał 25:20 czwartego seta i po raz drugi w sezonie mecz w Bielsku-Białej kończył się tie-breakiem.

W długim i zaciętym pojedynku siatkarki nie potrafiły udowodnić sobie wyższości aż do walki na przewagi w decydującym secie. Wygrał ostatecznie 16:14 BKS i zwyciężył w całym meczu 3:2 po powrocie z bardzo dalekiej podróży.

Czytaj także: Energa MKS Kalisz lepszy od E.Leclerc Radomki Radom w meczu o przełamanie

BKS Stal Bielsko-Biała - E.Leclerc Radomka Radom 3:2 (22:25, 13:25, 28:26, 25:20, 16:14)

BKS: Smidova, Rożański, Kossanyiova, Świrad, Moskwa, DeHoog, Drabek (libero) oraz Wellna, Krajewska, Kowalczyk, Dąbrowska

Radomka: Szpak, Mucha, Jerkov, Lazcano, Kubacka, Azizowa, Witkowska (libero), Bodasińska (libero) oraz Bałucka, Bałuk, Biała, Zaborowska, Szczepańska-Pogoda

MVP: Magdalena Kowalczyk (BKS)

Komentarze (1)
de_padre
31.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przykro patrzec..nasuwa sie pytanie czemu nie doszlo jeszcze do zmian..??sa dziewczyńy,ktore albo nie wchodza na parkiet albo nic nie wnosza swoim wejsciem..a pan trener chyba dazy do tego,by s Czytaj całość