Siatkówka. Jacek Nawrocki myślał o dymisji po buncie siatkarek. "Próbowano zepsuć mój wizerunek"
Jacek Nawrocki nadal będzie prowadzić reprezentację Polski kobiet. Po buncie zawodniczek myślał jednak o dymisji. Zdanie zmienił po tym, gdy przeczytał zarzuty siatkarek. - Nie zamierzam bić się za to w piersi - powiedział.Nawrocki przyznał, że po artykule opublikowanym przez "Gazetę Wyborczą", myślał o dymisji. - Miałem takie myśli, ale gdy zobaczyłem zarzuty w przytaczanym oświadczeniu, zmieniłem zdanie. Uważam, że ja, moi współpracownicy i zawodniczki włożyliśmy bardzo dużo pracy i serca w ten zespół nie po to, żeby teraz zniszczyć dobry wizerunek i obraz reprezentacji. Włożyłem w ten zespół dużo serca, chcę tę pracę dokończyć - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Trener nie zgadza się z zarzutami podniesionymi przez zawodniczki. - Gdyby było prawdą to, co jest napisane w tym oświadczeniu, to moja rodzina musiałaby się wyprowadzić z domu, a sąsiedzi nie powinni podawać mi ręki. Próbowano zepsuć mój wizerunek nie tylko jako trenera, lecz przede wszystkim jako człowieka - dodał.
Szkoleniowiec kobiecej reprezentacji Polski zapewnił, że przyjmuje konstruktywną krytykę. Starał się też respektować zdanie zawodniczek i zmieniał swoje zachowanie. - Nie przyjmuję jednak tego oświadczenia, bo mija się ono z prawdą. Jeśli chodzi o analizę mojej pracy, to po czasie wiem, że pewne rzeczy można było zrobić inaczej, poprawić. Ale nie zamierzam bić się w piersi za to, co znalazło się w tym oświadczeniu - stwierdził.
Nawrocki kadrę prowadzi od 2015 roku, kiedy to zdobył srebrny medal Igrzysk Europejskich. W tym sezonie Biało-Czerwone awansowały do Final Six Ligi Narodów, a także zajęły czwarte miejsce w mistrzostwach Europy.
Zobacz także:
PlusLiga. Mariusz Wlazły: Nie sądzę, żebyśmy dostali burę od trenera za trzeciego seta
ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel i jego "Brudna robota". "Powiedziałem im, że tego nie zrobię"
-
jerzyk. Zgłoś komentarz
nie przyjmuję żadnej i kompletnie nic nie ma sobie do zarzucenia. Słynny paragraf 22 się kłania. Krytyka dziewczyn - to same pomówienia, twierdzi Nawrocki, pomimo tego przyznaje - niemoralne prowadzenie człona sztabu miało miejsce, z żadnym trenerem ani klubem z Włoch nie kontaktował się, Magdzie Stysiak wspomniał żeby uważała na zazdrosne koleżanki, Paulina Maj dowiedziała się o powołaniu z internetu a Asia Wołosz musiała sama zadzwonić do trenera i spytać czy w tym roku ją powoła itd itp. Tym nie mniej Jacek Nawrocki nic nie ma sobie do zarzucenia. To przecież chodzący Samarytanin - przynajmniej sam o sobie ma takie mniemanie. Kto ma inne zdanie to kłamca, oszust i podżegacz. -
FIGUS Zgłoś komentarz
sprawca wielu ciąż" Partnerka Pana Asystenta - znana siatkarka w zaawansowanej ciąży a on w reprezentacji usilnie pracował nad ciążą drugiej młodszej i obiecującej siatkarki..Dostał "propozycje nie do odrzucenia" od prezia Kasprzyka bo istniało prawdopodobieństwo że obdzielił by nasieniem całą reprezentację... a jak by nasze siatkarki z brzuchami skakały do siatki w Tokio - jakby wcześniej cudem tam się dostały? -
italianista Zgłoś komentarz
Zamiast Nawrockiego postawcie w trakcie meczu manekin i efekt będzie ten sam, tylko że bez stresu. Może dzięki temu, z manekinem byłyby lepsze wyniki, bo stres byłby mniejszy? -
krytyk65 Zgłoś komentarz
A propos mojego wcześniejszego wpisu. Wizerunek, to Ty już dawno masz zjechany. Nie można zniszczyć coś, czego się nie ma. -
krytyk65 Zgłoś komentarz
Odejdź chłopie, jeżeli masz odrobinę honoru. Po spiepszonych kwalifikacjach Polska ci tego nie wybaczy. Pokaż, że masz jaja -
baleron Zgłoś komentarz
To co? Na siłę będzie pan trenerem? Czyli od nowego sezonu gramy 16- latkami? Tylko poważna trójstronna rozmowa między PZPS, trenerem, a siatkarkami może rozwiązać ten spór. -
ZIBI59 Zgłoś komentarz
wyobraza dalsza prace z reprezentacja .Kazda potencjalna porazka bedzie szla na Pana konto hejt jaki sie rozpeta w stosunku do panskiej osoby bedzie potezny .Po co to Panu . -
Robert z Częstochowy Zgłoś komentarz
...z tej mąki chleba raczej nie będzie...:) -
FIGUS Zgłoś komentarz
przekleństwa wobec zawodniczek i klasyczne "co stoicie jak krowy do dojenia" co słyszano w telewizji. Jego wielkie sukcesy niby w tym roku to drugie i trzecie składy dobrych drużyn w Lidze Narodów oraz dogodna drabinka na ME gdzie grano głownie u nas, granie do bólu Smarzek i generalnie wysyp dużych talentów w damskiej siatkówce z których i tak część dobrych w ogóle nie powołał. Mecze z Turcją i końcowy z Włochami na ME pokazały naprawdę że daleko siatkarkom do solidnej europejskiej siatkówki. Z takim trenerem na pewno nie są w stanie osiągnąć nic więcej jak w tym roku przy korzystnych drabinkach i imprezie częściowo organizowanej w Polsce. -
Bogusław Kosowski Zgłoś komentarz
Jak Jacuś wyobraża sobie dalszą pracę z siatkarkami.Będą rozmawiać w milczeniu Jacyś wynocha. -
Kazimierz Wieński Zgłoś komentarz
Nawrocki do wymiany nie tylko ze względu afery ,On się po prostu nie nadaje !!!! -
Ahmed Pol Zgłoś komentarz
awansie na igrzyska można zapomnieć!!!!! a tak na marginesie jak się w obecności kamer mówi do zawodniczek "co stoicie jak krowy" to nie chcę nawet słyszeć jak się do nich odnosił bez kamer -
Ahmed Pol Zgłoś komentarz
awansie na igrzyska można zapomnieć!!!!! a tak na marginesie jak się w obecności kamer mówi do zawodniczek "co stoicie jak krowy" to nie chcę nawet słyszeć jak się do nich odnosił bez kamer