Reprezentacja. Członek sztabu Jacka Nawrockiego zrezygnował. To efekt "zażyłych relacji" z siatkarką

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarek
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarek

W reprezentacji Polski nie pracuje już jeden z członków sztabu Jacka Nawrockiego, który miał być w zażyłej relacji z jedną z siatkarek. Sam zrezygnował z kadry.

W tym artykule dowiesz się o:

"Akceptowanie przez Trenera Nawrockiego nieprofesjonalnego zachowania jednego z członków sztabu (zażyłe, bliskie relacje z jedną z zawodniczek). Dopuszczanie do niemoralnego zachowania, przy jednoczesnym braku reakcji ze strony Trenera na zgłaszanie problemu przez zawodniczki" - to treść siódmego punktu oświadczenia siatkarek reprezentacji Polski ws. współpracy ze sztabem szkoleniowym (więcej TUTAJ).

Zawodniczki nie podały personaliów ani opisywanego członka sztabu szkoleniowego, ani siatkarki, z którą rzeczonego pomocnika Jacka Nawrockiego łączyły bliskie relacje. Wiadomo natomiast, że członek sztabu, o którym mowa, nie pracuje już w reprezentacji Polski.

- Nie ingeruję w prywatne sprawy siatkarek i członków sztabu. To są dorośli ludzie i jeśli nie ma to wpływu na ich pracę, nie mieszam się do tego. Zdaję sobie sprawę, że to trudna sytuacja dla wszystkich zainteresowanych. Zostało to już jednak załatwione i trener, o którym mowa, zrezygnował z pracy w kadrze - powiedział Jacek Nawrocki w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Bartosz Kwolek wspomina finały Ligi Narodów. "Zebraliśmy się jak chłopacy z SKS-u i dwa razy pokonaliśmy Brazylię"

Czytaj także: Siatkówka. Bunt w kadrze. Magdalena Stysiak odsłania kulisy. Nie czuła się faworyzowana przez Jacka Nawrockiego

Informację o rezygnacji członka sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski, który miał być w zażyłej relacji z jedną z siatkarek, potwierdził dla siatka.org rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Siatkowej Janusz Uznański.

Decyzja nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona. Nie wiadomo też, kto zostanie następcą byłego już członka kadry.

Komentarze (14)
avatar
Gniewko
16.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cała intryga to pomysł Dolaty. Najlepszym dowodem jego głupie tłumaczenie że to nie jego sprawa i nic o tym mie wiedxiał. 
Jg2
14.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dziewczyny walczą o jakość i warunki pracy w kadrze, koniec z dziadostwem i amatorką, mają być standardy zachodnie a nie wschodnie i to im słusznie się należy. 
avatar
Śmieszek60
14.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
I jak teraz grać z takimi koleżankami 
avatar
Śmieszek60
14.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ogon chęcił machać psem ciekawy jestem jak to się skończy dla ogona odetną?? 
avatar
Franek Dolas
13.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
No jak sądzę w kadrze grają same święte dziewice orleańskie. Co za żenada. Z każdym dniem przekonuję się że to towarzystwo trzeba rozpędzić bo im się poprzewracało w łepkach.