Reprezentanci Polski oraz Finlandii mają na swoim koncie po jedenaście punktów i bezpośrednie potyczki między nimi zadecydują, która drużyna zajmie ostatecznie drugą lokatę w grupie D, dającą możliwość walki o tzw. dziką kartę. - Wszyscy podchodzimy do weekendowych spotkań ze świadomością, że Finowie mają tyle samo punktów w grupie co my - mówi rozgrywający, Grzegorz Łomacz. - Jeśli chcemy ich wyprzedzić nie może być mowy o żadnych błędach - dodaje siatkarz.
Grzegorz Łomacz, który przebojem wdarł się do kadry Daniela Castellaniego i radzi sobie w niej całkiem dobrze, o miejsce w pierwszym składzie rywalizuje z Pawłem Woickim, rozgrywającym pełniącym funkcję kapitana w meczach z Finami podczas nieobecności Michała Bąkiewicza. - Mamy równe szanse z Pawłem na grę w szóstce. Liczę jednak na miejsce w składzie i daję z siebie naprawdę wszystko na treningach - twierdzi rozgrywający Jastrzębskiego Węgla.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)