Początek spotkania był bardzo wyrównany. Niżej notowane kaliszanki nie zamierzały dawać za wygraną już od pierwszych akcji. Podopieczne Stephane'a Antigi wyższy bieg włączyły dopiero w końcówce seta, gdzie odskoczyły na kilka punktów (15:22). Bardzo dobrze dysponowane były Jelena Blagojević oraz Katarzyna Zaroślińska-Król. To własnie udany atak atakującej Developresu zakończył pierwszą partię (19:25).
Mocno podrażnione gospodynie rozpoczęły kolejnego seta z wysokiego "c" (8:4) W ich szeregach dobrze prezentowała się Adela Helić. Podobnie jak w premierowej odsłonie rzeszowianki zdecydowanie przycisnęły w drugiej fazie seta. Spotkanie nie stało jednak na wysokim poziomie. Grę obu drużyn charakteryzowała duża nieskuteczność. Rysice wykazały się większym doświadczeniem w kluczowych akcjach, czym przybliżyły się do końcowego sukcesu (22:25).
Coraz bardziej rozluźnione przyjezdne kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku. Z tego względu trener Antiga wprowadził na parkiet rezerwowe zawodniczki. W samej końcówce kaliszanki odrobiły kilka punktów straty, ale było to zdecydowanie za mało. Developres zakończył rywalizację w trzech partiach i zapisał na swoje konto jedenastą wygraną w rozgrywkach Ligi Siatkówki Kobiet.
Liga Siatkówki Kobiet, 9.kolejka
Energa MKS Kalisz - Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (19:25, 22:25, 22:25)
Energa: Vesović, Centka, Helić, Hurley, Ptak, Budzoń, Kulig (libero), Łysiak (libero) oraz Jasek, Brzeźińska, Wawrzyniak, Szperlak
Developres: Valentin-Anderson, Zaroślińska-Król, Witkowska, Hawryła, Mlejnkowa, Blagojević, Krzos (libero) oraz Polańska, Kaczmar, Frantti, Gałucha, Przybyła (libero)
MVP: Mlejnkowa (Developres)
Czytaj także:
- LSK: Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz wyraźnie lepszy w Pile
- LSK. Amerykanka Hillary Hurley Reynolds tajną bronią kaliszanek. "Hamsa chroni mnie przed negatywną energią"
ZOBACZ WIDEO: Wilfredo Leon świetnie czuje się w reprezentacji Polski. "To wszystko posłuży za rok"