KFC Gwardia Wrocław podsumowała rok. To był czas nie tylko osiągnięć sportowych

Materiały prasowe / Adam Konarski / Na zdjęciu: siatkarze KFC Gwardii Wrocław
Materiały prasowe / Adam Konarski / Na zdjęciu: siatkarze KFC Gwardii Wrocław

KFC Gwardia Wrocław działa w nowej formule już od kilku miesięcy. Klub postanowił więc podsumować to, co się wydarzyło w tym czasie, nie tylko pod względem sportowym.

#NowaOdsłonaGwardii działa prężnie od początku sierpnia. W ciągu tych kilku miesięcy KFC Gwardia Wrocław dokonała wielu zmian. Skompletowano drużynę, która jest w stanie walczyć z najmocniejszymi w KRISPOL 1. Lidze Mężczyzn.

Wrocławianie znaleźli też sponsorów i partnerów, dzięki którym udaje się budować silną siatkówkę męską w stolicy Dolnego Śląska.

Ponadto, klub z Wrocławia angażował się w wiele akcji społecznych i charytatywnych, m.in. Movember, pomoc Fundacji Pomocy Zwierzętom Matuzalki, współpraca z Cancer Fighters i pomoc młodemu Alanowi w walce z chorobą czy uhonorowanie wrocławskiej noblistki Olgi Tokarczuk.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 33 lata, a ciało nastoletniej modelki. Pochodzi z Polski

KFC Gwardia Wrocław nawiązała również współpracę z Panthers Wrocław i Ślęzą Wrocław. Siatkarski klub jest otwarty na dalsze poszerzanie działalności w imieniu wspólnego dobra wrocławskiego sportu.

Nie byłoby tego jednak bez osiągnięć sportowych. Przed sezonem zarząd Gwardii podkreślał, że w dwa lata chce wrócić do PlusLigi, a celem na ten rok jest awans do play-offów. Gwardziści spisują się jednak na tyle dobrze, że byli nawet wiceliderami tabeli, a rok skończyli na 4. miejscu.

Duża w tym też zasługa kibiców, którzy tłumnie gromadzili się w Hali Orbita przez te kilka ostatnich miesięcy.

Teraz wrocławianie nie spoczywają na laurach i po krótkiej świątecznej przerwie wracają do pracy. Przed KFC Gwardią Wrocław jeszcze wiele wyzwań, planów i pomysłów do zrealizowania.

Czytaj też:
-> Siatkówka. Puchar Polski. Niespodzianki są mile widziane. Paweł Zagumny: To tylko jeden mecz, hale będą pękały w szwach
-> Kwalifikacje olimpijskie Tokio 2020. Jacek Nawrocki: Pracujemy spokojnie. Mamy w głowie cele, które są przed nami

Komentarze (0)