PlusLiga. Cuprum ma patent na Ślepsk Malow. Lubinianie lepsi od suwalczan

W meczu 21. kolejki PlusLigi Cuprum Lubin pokonał MKS Ślepsk Malow Suwałki 3:1. To już drugie zwycięstwo lubinian nad podopiecznymi Andrzeja Kowala w tym sezonie.

Anna Bagińska
Anna Bagińska
siatkarze Cuprum Lubin Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: siatkarze Cuprum Lubin
W niedzielne popołudnie został rozegrany przełożony mecz 21. kolejki PlusLigi. Cuprum Lubin podejmował MKS Ślepsk Malow Suwałki, z którym wygrał w poprzedniej rundzie na wyjeździe 3:0. W pierwszej partii wszystko wskazywało na to, że lubinianie powtórzą ten wynik. Punktowali wszystkimi strefami i po jednym z udanych zagrań Przemysława Smolińskiego prowadzili już 16:10. W końcówce goście nieco odrobili straty 22:19. Ale było za późno na zmianę losów tego seta, wygranego przez miejscowych.

Przebieg drugiej odsłony meczu był już zupełnie inny. Do ofensywy przeszli goście i po asie Andreasa Takvama cieszyli się pierwszym dwupunktowym prowadzeniem 9:7. Z kolejnymi ich zagraniami dystans rósł. Teraz to suwalczanie atakowali skutecznie, a ich rywali dobra gra opuściła. W dodatku parę razy zagrywką wstrzelił się Nicolas Szerszeń,  co też pomogło w ustaleniu korzystnego dla podopiecznych Andrzeja Kowala wyniku. MKS wygrał tę partię do 18.

Trzecia odsłona meczu była najbardziej zacięta z dotychczas rozegranych. Początkowo niewielką przewagę mieli goście, ale potem sytuacja się odwróciła. Dużo dobrego dała zmiana na pozycji atakującego, Damian Domagała bardzo dobrze wprowadził się do gry. Kończył ataki, w tym skończył dwie bardzo ważne akcje, najpierw na 23:21, a potem na 24:22. Chwilę później goście popełnili błąd i Cuprum wyszło na prowadzenie w setach 2:1.

ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". Ekstremalne przygotowania do Rajdu Dakar. Trwają cały rok

Andrzej Kowal próbował ratować sytuację swojej drużyny i czwartą partię zaczął z innym rozgrywającym, Joshuą Tuanigą. Początkowo jego siatkarze mieli dwa punkty przewagi, ale potem w jednym ustawieniu stracili trzy oczka z rzędu i sytuacja zaczęła przypominać to, co się działo w poprzednim secie. Po udanym ataku z drugiej linii Bartłomieja Lipińskiego miejscowi prowadzili już 17:14, a chwilę później Przemysław Smoliński dołożył asa. Takiej szansy na komplet punktów miejscowi już nie wypuścili i wygrali 3:1.

Cuprum Lubin - MKS Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:21, 18:25, 25:22, 25:19)

Cuprum: Tavares, Ziobrowski, Sacharewicz, Smolinski, Lipiński, Dvoranen, Gruszczyński (libero) oraz Biegun, Domagała, Gorzkiewicz

Ślepsk: Gonciarz, Bołądź, Siek, Takvam, Szerszeń, Klinkenberg, Filipowicz (libero) oraz Szwaradzki, Sapiński, Tuaniga, Skrzypkowski, Stańczak (libero)

MVP: Damian Domagała (Cuprum Lubin)

Czytaj także:
->Siatkówka. Puchar Polski. Trefl Gdańsk nie ma nic do stracenia. Bartosz Filipiak: Jastrzębski Węgiel musi, my możemy
-> Kwalifikacje olimpijskie Tokio 2020. Francuzi jadą na igrzyska

Czy Cuprum Lubin zakwalifikuje się do fazy play-off PlusLigi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×