Liga Mistrzyń: ŁKS Commercecon Łódź zagra mecz wagi ciężkiej. Wyzwania od Finlandii po Teneryfę

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: drużyna ŁKS-u Commercecon Łódź
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: drużyna ŁKS-u Commercecon Łódź

ŁKS Commercecon Łódź jest poważnym kandydatem do awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń. Pokonanie Allianzu MTV Stuttgart jest dla niego zadaniem niemal obowiązkowym. W europejskich pucharach powalczą w środę cztery polskie kluby.

To już ten etap Ligi Mistrzyń, w którym wiele klubów przelicza każde zwycięstwo, zdobyty punkt i wygrany set, które mogą zdecydować o wyjściu z grupy. ŁKS Commercecon Łódź jest poza miejscami premiowanymi awansem, ale w razie zwycięstwa z Allianzem MTV Stuttgart otworzy sobie dwie bramy do ćwierćfinału. Będzie mógł myśleć o wyprzedzeniu najlepszego w grupie Igora Gorgonzola Novara, jak i o znalezieniu się w najlepszej trójce drużyn z drugich miejsc. Ewentualna porażka sprawi, że te same rozważania staną się tylko teoretyczne.

ŁKS wygrał pięć poprzednich meczów i zdobył w nich komplet 15 punktów. Giuseppe Cuccarini, nowy trener łodzianek, zabrał się ochoczo za poprawianie ich sytuacji w Lidze Siatkówki Kobiet. Po pokonaniu 3:1 Banku Pocztowego Pałacu Bydgoszcz są na trzecim miejscu w tabeli i mają 34 punkty, a to identyczny dorobek jak Allianzu MTV Stuttgart w lidze niemieckiej. Przeciwnik ŁKS-u jest w niej wiceliderem.

Czytaj także: Magdalena Stysiak błyszczała. Poprowadziła Savino Del Bene Scandicci do istotnego zwycięstwa

W Lidze Mistrzyń drużyna z Łodzi ma punkt przewagi nad trzecim w tabeli klubem ze Stuttgartu. Także Allianz MTV może awansować i dla niego nadchodzący wieczór jest równie istotny jak dla podopiecznych Cuccarinego. Pierwsza konfrontacja zespołów w Polsce zakończyła się zwycięstwem gospodyń 3:2. Poszczególne sety nie były wyrównane, ale na przestrzeni całego meczu szala kilkakrotnie przechylała się z jednej strony na drugą, zanim łodzianki zeszły z boiska zadowolone. Najsilniejszą ich bronią była Monika Bociek, ale swoją cegiełkę do zwycięstwa dołożyła również jej zmienniczka Izabela Kowalińska.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot o problemach Macieja Kota. "Coś złego się dzieje w sferze mentalnej. Musi wyluzować"

Furory w Lidze Mistrzyń nie zrobili Grot Budowlani Łódź. Po serii trzech porażek z klubami ze Stambułu mają siedem punktów straty do drugiego miejsca w tabeli, więc stracili szansę na awans. Na małe pocieszenie jeszcze słabsze wyniki osiąga fiński LP Salo i to właśnie najgorsza drużyna w grupie podejmie Budowlanych. Ekipa z Łodzi będzie faworytem starcia z klubem, który u siebie pokonała 3:1.

Liga Siatkówki Kobiet ma również dwóch przedstawicieli w Pucharze CEV i mogłoby tak pozostać również po środowych meczach, ale nie będzie łatwo. Akurat o awans Grupy Azoty Chemika Police do ćwierćfinału nie trzeba się obawiać. Drużyna Ferhata Akbasa przystąpi do rewanżu z Sanaya Libby's La Laguna po przekonującym 3:0 we własnej hali. Konfrontacja policzanek z międzynarodowym zespołem z Wysp Kanaryjskich trwała godzinę z haczykiem.

Rewanż na Teneryfie to duże wydarzenie dla gospodyń, dla których znalezienie się w drugiej rundzie Pucharu CEV jest już najlepszym osiągnięciem od sześciu lat. Hiszpanie ustawili w hali dodatkową trybunę i spodziewają się frekwencyjnego rekordu. Chemiczki chcą to święto zepsuć i poprawić sobie samopoczucie po porażce 2:3 z Developresem SkyRes Rzeszów, która nastąpiła po serii 20 zwycięstw z rzędu. - Dziewczyny nam się nie podłożą. Potrafią grać, sprawiać problemy. Nie będą miały nic do stracenia, dlatego tym bardziej musimy zachować koncentrację od początku do końca - mówi Marlena Kowalewska z Chemika.

Developres jako jedyny z polskich zespołów zagra we własnej hali. Jego przeciwnikiem będzie Unendo Yamamay Busto Arsizio, a obrońca Pucharu CEV przyleciał do Polski po zwycięstwie 3:0 na swoim terenie. Sytuacja Developresu jest trudna. Musi zwyciężyć w rewanżu 3:0 albo 3:1, a następnie zatriumfować w złotym secie. - Graliśmy we Włoszech dobrze, choć przegraliśmy 0:3. Trzymaliśmy poziom. Rywalki nie będą tak skoncentrowane w rewanżu u nas, a my będziemy na nie gotowi - mówi Stephane Antiga, trener Developresu.

Czytaj także: Nantes VB lepszy od zespołu Jakuba Głuszaka. Ksenia Parubets matką zwycięstwa Urałoczki Jekaterynburg

5. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzyń:

17:30, LP Salo - Grot Budowlani Łódź

Tabela grupy A:

MeczePunktySety
1. Eczacibasi VitrA Stambuł 4 11 12:2
2. Fenerbahce Stambuł 4 10 11:3
3. Grot Budowlani Łódź 4 3 3:10
4. LP Salo 4 0 1:12

19:00, Allianz MTV Stuttgart - ŁKS Commercecon Łódź

Tabela grupy C:

MeczePunktySety
1. Igor Gorgonzola Novara 5 11 13:5
2. ŁKS Commercecon Łódź 4 8 11:8
3. Allianz MTV Stuttgart 4 7 8:8
4. Chimik Jużne 5 1 4:15

1/8 finału Pucharu CEV:

18:00, Developres SkyRes Rzeszów - Unendo Yamamay Busto Arsizio

Pierwszy mecz: 0:3.

18:30, Sanaya Libby's La Laguna - Grupa Azoty Chemik Police

Pierwszy mecz: 0:3.

Źródło artykułu: