Transfery. Mariusz Wlazły zwrócił się do kibiców PGE Skry Bełchatów: Nie mówię wam do widzenia, ale do zobaczenia
Mariusz Wlazły w swoich social mediach potwierdził odejście z PGE Skry Bełchatów. MVP mistrzostw świata z 2014 roku podziękował kibicom za wsparcie w ostatnich 17. sezonach.Nawiązał do sytuacji, w której aktualnie znajdują się wszyscy. Z powodu pandemii koronawirusa zostały wstrzymane wszystkie rozgrywki sportowe. Nie wiadomo, jak zakończy się ten sezon Plusligi. Faza zasadnicza nie została jeszcze zakończona, opcji jest wiele.
- Jesteśmy w trudnym okresie, ale jedyne co jest pewne: to mój ostatni sezon w PGE Skrze Bełchatów. Niestety nie będę mógł się z wami pożegnać tak, jakbym tego chciał i oczekiwał. Chcąc jednak nadal się realizować i grać w siatkówkę, w przyszłym sezonie zmienię barwy klubowe - podkreślił Mariusz Wlazły.
ZOBACZ WIDEO: Tauron i LSK razem. "Idealnie wpisuje się to w naszą strategię"
- Spędziłem tu 17 sezonów, obdarzyliście mnie dużym zaufaniem i ogromnym wsparciem, za co wam dziękuję. Nie mówię wam do widzenia, ale do zobaczenia - zwrócił się bezpośrednio do sympatyków PGE Skry Bełchatów.
Według naszych informacji, klub nie przedłużył kontraktu z zawodnikiem. 36-letni siatkarz otrzymał od prezesa Konrada Piechockiego propozycję organizacji uroczystego benefisu, ale na nią nie przystał.
Mariusz Wlazły to ikona PGE Skry. Występuje w klubie nieprzerwanie od 2003 roku. Zdobył z nim wszystkie dziewięć tytułów mistrza Polski, a także medale Ligi Mistrzów czy Klubowych Mistrzostw Świata.
Czytaj też:
Tokio 2020. Organizatorzy myślą o przełożeniu igrzysk. "Powstaje plan B, C i D"
Koronawirus. Fabian Drzyzga mistrzem Rosji? Władze Superligi rozważają zakończenie sezonu
-
Wiesia K. Zgłoś komentarz
Przecież Wlazły to był w Skrze właściwie wiceprezesem, a tu nagle ma do klubu pretensje ???... -
jotwu Zgłoś komentarz
Po prostu,Piechocki nie chce go mieć .To decyzja Piechockiego a nie Wlazłego. -
prym Zgłoś komentarz
Ależ precyzyjny artykuł,dokładny jak skalpel dziennikarski.....hahaha -
jonny Zgłoś komentarz
Śmieszne pytanie , jak nie przedłużono z nim umowy , to jak on mógł podjąć decyzję. -
sara1 Zgłoś komentarz
Mariusz gdziekolwiek bedziesz gral bedziemy Cie ogladac. Jestes wzorem dobrego siatkarza ale i wspanialego czlowieka.Nie wyobrazam sobie siatkowki bez Wlazlego. -
iwi997 Zgłoś komentarz
Pani Dominiko Mariusz Wlazły nawet nie był na MŚ 2018, nie mówiąc już o tym, że miałby zostać tam MVP. Pomyliły się Pani lata, chodziło zapewne o rok 2014. -
Whain Zgłoś komentarz
"MVP mistrzostw świata z 2018 roku" Wydaje mi się że chyba 2014 roku