Koronawirus. Michał Kubiak: W Japonii udało się zahamować ekspansję choroby

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Michał Kubiak
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Michał Kubiak

- W Japonii wyhamowali koronawirusa. Tu nie bada się wszystkich na potęgę, bo w czasie tych badań tysiące ludzi mogły się pozarażać. Do szpitali trafiają najcięższe przypadki, więc służba zdrowia jest nieprzeciążona - mówi nam siatkarz Michał Kubiak.

W tym artykule dowiesz się o:

[b]

Grzegorz Wojnarowski, WP SportoweFakty: Jaka jest twoja opinia o przełożeniu igrzysk olimpijskich w Tokio na 2021 rok?
[/b]
Michał Kubiak, kapitan siatkarskiej reprezentacji Polski, zawodnik japońskiego klubu Panasonic Panthers: W głowie jest wiele myśli, zarówno o złych stronach tej decyzji jak i o dobrych. Wszyscy chcielibyśmy, żeby nie trzeba było przesuwać imprezy w czasie. Na pewno wielu sportowców i ich trenerów jest teraz rozczarowanych, ale jest jak jest i trzeba się z tym pogodzić. Musimy poczekać rok, żeby dostać szansę zrealizowania wielkiego marzenia. Na razie są jednak ważniejsze rzeczy niż sport. Wszyscy żyjemy w niepewności. Oby pandemia koronawirusa szybko się skończyła i przyniosła jak najmniejsze straty. Podejrzewam jednak, że w wielu dziedzinach życia będą one gigantyczne.

Ty sam na pewno jesteś rozczarowany. Ostatnie lata podporządkowałeś właśnie tym igrzyskom.

Jestem rozczarowany i to bardzo. Mam jednak świadomość, że przesunięcie igrzysk to racjonalna i chyba jedyna możliwa decyzja w tej sytuacji. Japonia poradziła sobie z koronawirusem bardzo dobrze, zachorowało niewiele ponad 1200 osób, zmarło mniej niż 50 i były to osoby w podeszłym wieku. Jednak to, co dzieje się w Europie, zwłaszcza we Włoszech, wzbudza niepokój. Wygląda na to, że do końca walki z pandemią jeszcze długa droga.

Jeszcze niedawno mówiłeś, że wierzysz w przeprowadzenie igrzysk w pierwotnym terminie. W ostatnich dniach wciąż w to wierzyłeś?

Do końca z nadzieją czekałem na to, co się wydarzy. O tym, że według mnie igrzyska odbędą się tego lata, mówiłem z perspektywy osoby przebywającej w kraju, w którym wszystko jest w porządku. Nie dziwię się jednak, że wiele komitetów olimpijskich nalegało na zmianę terminu. Śledzę media i widzę, że we Włoszech rozgrywa się tragedia. Miejmy nadzieję, że w Polsce jej nie będzie. Chciałbym móc już wrócić do kraju i normalnie w nim żyć, a nie siedzieć w zamknięciu. Musimy jednak uzbroić się w cierpliwość i jakoś to przetrwać.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

W jaki sposób Japonia tak sprawnie poradziła sobie z koronawirusem? Była przecież jednym z pierwszych krajów, w którym choroba się pojawiła. Inni mieli więcej czasu, żeby się przygotować, a zaraza dotknęła ich zdecydowanie mocniej.

Pytałem kilka osób dlaczego tak się dzieje i z tego co się dowiedziałem przede wszystkim Japończycy przyjęli inny sposób walki z epidemią od stosowanego teraz w wielu krajach Europy. Tu nie bada się wszystkich na potęgę, bo ponoć  właśnie w czasie tych badań choroba może się rozprzestrzeniać, tysiące ludzi mogły się pozarażać. Tutaj zachowuje się spokój. Do szpitali przyjmowane są tylko te osoby, które mają wyraźne objawy. Dzięki temu służba zdrowia nie jest przeciążona. Wizyty młodych ludzi w szpitalach są ograniczone, nikt nie przychodzi z drobnostkami. W początkowym etapie, gdy zanotowano pierwsze zachorowania, szybko wprowadzono dużo zakazów, na przykład zgromadzeń. Dosyć szybko zawieszono też rozgrywki sportowe. Wirus nie miał jak się rozprzestrzeniać i zahamowano jego ekspansję. Całkowicie go jeszcze nie wybito, ale wszystko jest na dobrej drodze i wkrótce powinniśmy usłyszeć, że Japonia jest "czysta".

Życie toczy się u ciebie normalnym rytmem? Trenujesz w klubie? Twoje córki chodzą do przedszkola?

Przedszkola i szkoły publiczne były ostatnio zamknięte, ale prywatne międzynarodowe przedszkole, do którego chodzą Pola i Zoja, funkcjonowało normalnie. Od 19 marca trwa tam przerwa wakacyjna, dzieci wrócą do zajęć 6 kwietnia. Ja trenuję raz dziennie od poniedziałku do piątku, weekendy mamy wolne. Czekamy na decyzję co z Pucharem Kurowashiki, która ma zapaść 4 kwietnia. I tyle.

Jak już wspominałem chcielibyśmy wrócić do Polski i monitorujemy sytuację, ale nie jesteśmy w stanie niczego zaplanować. Na tę chwilę zostajemy w Japonii, myślę że do maja, niezależnie od tego czy Puchar Kurowashiki się odbędzie, czy nie. Będziemy sobie tutaj żyć w spokojnym tempie. Martwię się tylko o rodziców w Polsce, dla których koronawirus stanowi większe zagrożenie, niż dla nas. Rozmawiam z nimi codziennie i przypominam im, żeby starali się nie wychodzić z domu.

Z Vitalem Heynenem też ponoć rozmawiacie często.

Tak, jesteśmy w stałym kontakcie. Rozmawialiśmy chociażby w środę, ustalaliśmy jakieś ogólne założenia na lato, bo trudno teraz coś konkretnie zaplanować. Musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać. Dopóki nie zostanie znalezione lekarstwo na koronawirusa, nasze życie będzie wyglądało tak, jak wygląda teraz. W końcu pewnie poradzimy sobie z chorobą i wrócimy do normalności, chociaż myślę, że nie wszystko będzie takie, jak przed pandemią. Niektóre firmy, całe branże, będą potrzebowały miesięcy, może nawet lat, żeby się odbudować, bo teraz dostają mocno po tyłku.

Uważasz, że sportowcy muszą przygotować się na niższe kontrakty?

Trudno powiedzieć. Ci, którzy mają podpisane długoletnie kontrakty na pewno są bezpieczniejsi. Ci którzy takich umów nie mają żyją teraz w niepewności. Wszyscy musimy być przygotowani, że świat sportu się zmieni. Pewnie będzie trochę gorzej, ale czy dużo gorzej? Tego nie wiem. Nie jestem ekonomistą, nie potrafię przewidzieć przyszłości firm sponsorujących sport. Na razie i tak nikt nie myśli o wysokości kontraktów, o tym jakie pieniądze będzie zarabiał, tylko o tym kiedy w końcu będzie można bezpiecznie wyjść z domu, spotkać się z rodziną i przyjaciółmi.

Jak wyobrażasz sobie sezon reprezentacyjny? Myślisz, że jeszcze pograsz w tym roku w siatkówkę?

Myślę, że tak. Przyszły sezon w Japonii pewnie rozpocznie się zgodnie z planem, do tego czasu kraj powinien uporać się z epidemią, a życie wróci do normy. Nie wiem natomiast co z Ligą Narodów, kiedy się odbędzie i czy w ogóle. Jest bardzo dużo niewiadomych, nad którymi nie ma sensu się teraz zastanawiać, bo sytuacja może się zmienić z dnia na dzień. Wiem tyle, że do igrzysk olimpijskich jestem do dyspozycji Vitala. Jeżeli będzie mnie widział w składzie na każdy turniej Ligi Narodów, to na każdy pojadę. Na pewno trener robi już jakieś plany, zobaczymy jak zweryfikuje je życie.

Twoje plany zweryfikowało. W sierpniu, po igrzyskach w Tokio, miałeś zakończyć lub przynajmniej zawiesić reprezentacyjną karierę. Poświęcenie się życiu rodzinnemu trzeba odłożyć o rok.

Rodzinie poświęcam się teraz. Poza treningami jestem cały czas w domu. Gdy wrócimy do Polski też będę siedział w domu z córkami. Żona już wie, że przyszły sezon w pełni poświęcam igrzyskom. Jeśli to ma być mój ostatni turniej w kadrze, chcę być do niego przygotowany najlepiej jak to możliwe i zrobić co w mojej mocy, żeby cieszyć się z sukcesu. Zmienił się rok igrzysk, ale nie cel naszej drużyny. Wciąż jest nim olimpijskie podium.

Czytaj także:
Siatkówka. PlusLiga. Niedosyt w Treflu Gdańsk. Michał Winiarski: Mogliśmy sprawić niespodziankę w walce o medale
Paweł Zagumny: Z bólem serca musimy ogłosić, że nie będziemy w tym sezonie już dłużej grali

Komentarze (15)
Elemi Dorado
26.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to samo jest w Korei, nie latają wszyscy do lekarzy, tylko lekarz jedzie do chorego i takim sposobem jak jest zdrowy (pacjent) to się nie zarazi w szpitalu, albo w drodze do. 
avatar
bagart
26.03.2020
Zgłoś do moderacji
4
11
Odpowiedz
No proszę. Pan Kubiak epidemiolog. Pobieranie próbek to możliwość zarażania. W szpitalach tylko ci co przewrócili się pod szpitalem. Panie Kubiak- Japonia to kraj ludzi zdyscyplinowanych. Kazal Czytaj całość
avatar
ehh...ĸonѕтyтυcja ważnιejѕza od życιa...
26.03.2020
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Od chwili podjęcia decyzji o przełożeniu IO wskaźnik zachorowań w Japonii niestety poszedł w górę.....Dziwne..... 
avatar
Bog Honor Ojczyzna
26.03.2020
Zgłoś do moderacji
4
6
Odpowiedz
Wirus niebawem zaniknie jak co roku a wszyscy poupadali na głowę. W Japoni już są wznowione rozgrywki, w Chinach otwarte restauracje. We Włoszech za chwilę liczba chorych zacznie spadać. 
Ralph Kopcewicz
26.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
12
Odpowiedz
Kubiak nie bredz....tak wyhamowali kwestie korona wirusa,jest tak malinowo,ze IO 2020 poszly w zapomnienie,jedz duzo suchi moze kiepele Ci oczysci,moze za rok cos zagracie ale podium to bajka n Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.