Grupa Azoty Chemik Police wywalczył w poprzednim sezonie potrójną koronę w Polsce i przygotowuje się do powrotu do Ligi Mistrzyń po roku nieobecności. Od czwartku wiadomo oficjalnie, że jego środkowymi w nowym sezonie będą Agnieszka Kąkolewska, Katarzyna Połeć, Iga Wasilewska, a także zakontraktowana jako ostatnia Indy Baijens.
Chemikowi przybyło sporo, bo aż 27 centymetrów w porównaniu z kwartetem środkowych będących w kadrze w poprzednim sezonie. Indy Baijens mierzy 1.93 metra.
19-letnia zawodniczka jest nadzieją holenderskiej siatkówki. Jako nastolatka zaczęła występować w seniorskiej reprezentacji kraju. Była powołana między innymi już na mistrzostwa świata w 2018 roku. W japońskich halach Holandia doszła do półfinału i zajęła czwarte miejsce.
Indy Baijens występowała w ojczyźnie do 2019 roku. Była "absolwentką" narodowego ośrodka szkoleniowego położonego w Arnhem około 100 kilometrów od Zaandam, w którym przyszła na świat. Pierwszym zagranicznym zespołem Holenderki był francuski ASPTT Miluza, w którego barwach zaprezentowała się w europejskim Pucharze CEV. W krajowej lidze zdobyła 105 punktów, z których 57 atakiem, 29 blokiem. Dodatkowo zaserwowała 19 asów. Dla jej poprzedniego zespołu odejście Baijens jest sporym osłabieniem.
W barwach Chemika najpewniej zadebiutuje w Lidze Mistrzyń. Na razie jest drugą cudzoziemką w zespole prowadzonym przez Ferhata Akbasa po przyjmującej Wilmie Salas. W karierze reprezentacyjnej występowała już przeciwko Polakom, a jako siatkarka ASPTT Miluza rywalizowała z Developresem SkyRes Rzeszów. Przed nią pierwszy sezon w Tauron Lidze.
Czytaj także: Kapitan nie opuszcza statku. Martyna Grajber zostaje w Chemiku Police
Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police buduje blok. Iga Wasilewska zostaje
ZOBACZ WIDEO: Jacek Nawrocki: Wszystkiego nie zrobimy. Widać dużą poprawę