Grupa Azoty Chemik Police zakończył przebudowę kadry przed powrotem do Ligi Mistrzyń. Potwierdzony w środę transfer przyćmił wcześniej przeprowadzone wzmocnienia przez najlepszy zespół w Polsce. Jovana Brakocević-Canzian rywalizowała o najwyższe cele w bogatej karierze klubowej i reprezentacyjnej.
32-letnia atakująca zastąpiła w zespole Gyselle Silvę, która jest na urlopie macierzyńskim. W poprzednim sezonie Kubanka była drugą punktującą Chemika i czołową serwującą Tauron Ligi. Jovana Brakocević-Canzian ma z pewnością możliwości, żeby nie tylko dorównać Sylvie, ale poprawić jej indywidualne osiągnięcia.
- Zdecydowałam się wrócić do Polski z dwóch powodów - mówi Jovana Brakocević-Canzian. - Po pierwsze, niezwykle pobudzająca jest ekspresja kibiców. Lubię czuć, że gram dla kogoś, że komuś zależy na wynikach zespołu, pasjonuje go to i przeżywa mecz razem z siatkarkami. Po drugie, Chemik od lat jest częścią europejskiej siatkówki na wysokim poziomie. Grałam przeciwko niemu wiele razy, bardzo go szanuję i cieszę się, że zagram w jego barwach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Georgina Rodriguez na snopie siana
Królowa Tauron Ligi
Serbka występowała dotąd w polskich halach przez jeden sezon. W 2018 roku została siatkarką Grota Budowlanych Łódź po trwających trzy miesiące negocjacjach w sprawie transferu. Przychodziła do Tauron Ligi jako gwiazda i absolutnie nie można było powiedzieć, że "odcina kupony" po sezonach spędzonych w Turcji i we Włoszech.
Brakocević-Canzian zdobyła 639 punktów i jest to zdecydowanie najlepsze osiągnięcie w historii Tauron Ligi. Nagrodę dla najlepszej siatkarki meczu odebrała dziewięć razy, a w jednym z nich wywalczyła w pojedynkę 38 "oczek". Z klubem z Łodzi zdobyła wicemistrzostwo Polski, superpuchar kraju, a także rywalizowała w Lidze Mistrzyń. Była jego niepodważalną liderką, a za skórę zachodziła między innymi policzankom.
Dla samej zawodniczki rok spędzony w Łodzi również był owocnym czasem. Ponownie zwróciła na siebie uwagę zespołu z włoskiej elity i w poprzednim sezonie reprezentowała Igora Gorgonzola Novara w Serie A. Odbudowała swoją karierę po pobycie w klubach z Kazachstanu i z Rumunii.
Półki wypełnione trofeami
Do dużej siatkówki wchodziła w Imoco Volley Conegliano od 2007 roku, mając już w dorobku pięć złotych medali zdobytych na krajowym podwórku w Serbii. W barwach klubu z Conegliano wywalczyła między innymi mistrzostwo Włoch w 2016 roku.
Największe sukcesy w siatkówce klubowej odnosiła jako atakująca VakifBanku Stambuł. Występowała w nim między innymi z Małgorzatą Glinką-Mogentale, a naszpikowana gwiazdami drużyna zatriumfowała w 2013 roku w Lidze Mistrzyń i w Klubowych Mistrzostwach Świata. We wspominanym sezonie VakifBank wygrał komplet 47 meczów na wszystkich frontach.
Nowa zawodniczka Chemika pomogła również w budowie potęgi, jaką stała się żeńska reprezentacja Serbii. W 2011 roku Brakocević-Canzian była w zespole, który zdobył mistrzostwo Europy. Z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku wracała ze srebrnym medalem.
Sukcesy atakującej można wyliczać długo, a szanse na kolejne będą w najbliższym sezonie w Policach.
Czytaj także: Kapitan nie opuszcza statku. Martyna Grajber zostaje w Chemiku Police
Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police buduje blok. Iga Wasilewska zostaje