Siatkówka. Polska - Szwajcaria. Paulina Damaske: Nazwisko zobowiązuje, ale idziemy z siostrą różnymi drogami

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Paulina Damaske
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Paulina Damaske

- Gra w seniorskim klubie to będzie duży przeskok, ale liczę że przez grę w kadrze przyjdzie mi to łatwiej - zapowiada Paulina Damaske, kolejna z debiutantek w reprezentacji Polski, która za kilka dni rozpocznie treningi z Grot Budowlanymi Łódź.

Urodzona w 2001 roku zawodniczka miała okazję zadebiutować w seniorskiej reprezentacji Polski podczas meczów towarzyskich ze Szwajcarią. Pierwsze spotkanie Biało-Czerwone wygrały 3:2, drugie zaś - 3:1 (więcej o nim TUTAJ).

- W pierwszym meczu nie czułam aż tak dużego stresu, jak w środę przed spotkaniem, gdy dowiedziałam się, że rozpoczynam mecz w szóstce. Wychodząc z kwadratu można stopniowo odczuwać emocje, ale tu dziewczyny mi bardzo pomogły. Może początkowo było kilka nerwowych piłek, ale potem już wejście się udało - uważa Paulina Damaske.

Gdy mówimy o absolwentce SMS-u PZPS Szczyrk, celowo używamy sformułowania "skrzydłowa", bo może ona występować zarówno jako atakująca, jak i przyjmująca. Podczas sparingów w Łodzi pełniła tę drugą rolę.

ZOBACZ WIDEO: Siatkówka. Polska - Niemcy. Bednorz zaskoczył. "Grałem w jeszcze dziwniejszym meczu we Włoszech"

- Zaczynałam swoją przygodę na prawym skrzydle, później przestawiłam się na lewe. Czasem przestawiano mnie na prawe. Jeden z turniejów w Niemczech poszedł mi dobrze na prawym i tak już zostało. Czasem trenerzy wpuszczają mnie na atak. Ja po prostu cieszę się z tego, że mogę w każdym momencie wejść na boisko i nie sprawia mi to kłopotów - skomentowała zawodniczka.

Nazwisko "Damaske" w świecie siatkówki jest już znane. Jej pięć lat starsza siostra Magdalena z powodzeniem rywalizuje na ligowych boiskach. Jak zapewnia Paulina, niezdrowej rywalizacji w rodzinie nie ma.

- Nie ma nic takiego. Ale spotykam się z tym, że każdy się mnie pyta o to samo. Mamy z siostrą swoje drogi. Nazwisko zobowiązuje, może trochę przetarło szlaki, ale każda z nas ma coś innego, różnego w swojej grze. Nie mam co się z nią porównywać - dodała z uśmiechem na twarzy.

Nowy sezon klubowy młodsza z sióstr Damaske rozpocznie w Grot Budowlanych Łódź. Na pierwszych zajęciach ma pojawić się 3 sierpnia. Będzie to jej pierwszy pełny sezon na poziomie seniorskim.

- Zapowiada się bardzo ciekawa drużyna, bo z częścią zawodniczek się znamy, choćby z kadr młodzieżowych. To na pewno będzie duży przeskok, ale i duża szansa dla mnie. Cieszę się, że teraz mogłam wystąpić w kadrze seniorek i liczę, że przez to mi będzie łatwiej - zakończyła.

Zobacz też: Odrobina fantazji polskiej młodzieży "Młode nigdy nie odpuszczają" (wideo)

Komentarze (0)