- Jesteśmy bardzo szczęśliwe, że możemy tu być. Będziemy starały się zagrać jak najlepiej - podkreślała na konferencji przed turniejem w Kielcach kapitan tajskiego zespołu, Wilavan Apinyapong. Trener Tajlandii, Kiattipong Radchatagriengkai dziękował przede wszystkim za wspaniałe przyjęcie w Polsce. - To dla nas siódmy występ w World Grand Prix i za każdym razem staramy się wypaść jak najlepiej. W tym turnieju mamy bardzo wymagających przeciwników. Ale wiadomo, że każdy chce wygrać, dlatego zrobimy wszystko, żeby tak było - dodawał.
Zarówno kapitan Japonii Erika Araki, jak i trener Masayoshi Manabe podkreślali, że reprezentacja z Kraju Kwitnącej Wiśni przyjechała do Polski z nowym zespołem.- World Grand Prix będzie dla nas przetarciem przed kolejnymi zawodami - mówiła Araki. - Mimo to postaramy się zagrać jak najlepiej - wtórował siatkarce Manabe.
Młodą reprezentacją w World Grand Prix będzie dysponowała również Holandia. - Mamy wiele zawodniczek, które nie miały jeszcze możliwości sprawdzić się w tak dużych turniejach. Mamy nadzieję na to, że zakwalifikujemy się do finałów - mówiła kapitan Oranje Manon Flier. Wysokie aspiracje potwierdził również trener Holenderek, Avital Selinger. - Będziemy starali się dojść do najlepszej szóstki World Grand Prix. Nie będzie to łatwe z czego zdajemy sobie sprawę - mówił.
- Każdy uprzedza, że ma nowy skład nowe zawodniczki - ripostował trener biało-czerwonych Jerzy Matlak. - U nas jest podobnie, niemniej jednak na pewno będziemy się starali zagrać jak najlepiej. Mam nadzieję, że dzięki takim turniejom uda nam się przygotować jak najlepiej do zbliżających się Mistrzostw Europy - mówił. Kapitan Polek, Dorota Świeniewicz zaznaczała, że już po raz trzeci siatkarki będą miały szansę wystąpić w WGP przed własną publicznością. - Jesteśmy pozytywnie nastawione i wierzę, że w przeciwieństwie do ubiegłych lat wygramy - mówiła siatkarka.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)