Siatkówka. PlusLiga. Hit kolejki w Bełchatowie. Siatkarze PGE Skry muszą poradzić sobie bez publiczności

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów

W sobotnie popołudnie rozpocznie się 6. kolejka PlusLigi. Hitem tej serii gier jest bez wątpienia potyczka w Bełchatowie, gdzie miejscowa PGE Skra zagra z Jastrzębskim Węglem. Gospodarze stracili duży atut w postaci kibiców z powodu czerwonej strefy.

[b]

[/b]Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie - o godzinie 14:45 - zagrają z Cerradem Eneą Czarnymi Radom. Zdecydowanym faworytem tego starcia są podopieczni Igora Kolakovicia, którzy w tej chwili zajmują pozycję wicelidera PlusLigi. Czarnogórski szkoleniowiec osiąga nie tylko bardzo dobre wyniki z zespołem, ale także świetnie idzie mu nauka języka polskiego. Ostatnio udzielił nawet pierwszego wywiadu. Poszło mu naprawdę doskonale.

Trudne zadanie czeka zawodników Indykpolu AZS Olsztyn, którzy wystąpią na szalenie trudnym terenie w Kędzierzynie-Koźlu. Nie dość, że Grupa Azoty ZAKSA wygrała wszystkie pięć spotkań, to w dodatku straciła zaledwie dwa sety. Zatem każdy zdobyty punkt przez drużynę ze stolicy Warmii i Mazur byłby wielką niespodzianką. Pierwsza partia rozpocznie się o 17:30.

W sobotni wieczór (o godzinie 20:30) Stal Nysa podejmie Asseco Resovię Rzeszów. Beniaminek wolno wchodzi w sezon, wciąż czeka na pierwszy triumf. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha na razie muszą zadowolić się tylko dwoma przegranymi tie-breakami, co daje im łącznie dwa "oczka" do ligowej tabeli. Ciężko będzie powiększyć ten dorobek, gdyż Rzeszowianie posiadają mocniejszy skład.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten film podbija internet. 6-latek szaleje na bieżni mechanicznej

Najwięcej kibiców nie może się natomiast doczekać hitowej potyczki w Bełchatowie, gdzie PGE Skra zmierzy się o Jastrzębskim Węglem. Aż szkoda, że tak ciekawy pojedynek zostanie rozegrany przez udziału publiczności. To skutek tego, że miasto Bełchatów znalazło się w tzw. "czerwonej strefie". Wydarzenia sportowe można rozgrywać, lecz niedopuszczalne jest wpuszczanie fanów. Początek meczu w niedzielę o 14:45.

Na zakończenie kolejki Cuprum Lubin zagra ze Ślepskiem Malow Suwałki (godzina 17:30). Dyspozycja gości to wielki znak zapytania, bo dopiero co wrócili do treningów po zarażeniach koronawirusem. - Z utęsknieniem czekałem na powrót do zajęć. Pierwsze dni były trudne, aby przyzwyczaić się do siedzenia w domu - powiedział Łukasz Kaczorowski w wywiadzie opublikowanym na oficjalnym kanale Ślepska na Youtube. Czy ten fakt wykorzystają poszukujący pierwszego tegorocznego zwycięstwa gospodarze?

Przełożono dwa spotkania 6. kolejki. W późniejszym terminie MKS Będzin podejmie GKS Katowice, a VERVA Warszawa Orlen Paliwa Trefla Gdańsk. W tych wszystkich klubach pojawiły się przypadki zarażenia, jednak nad morzem normalnie trenują. Sanepid wyraził zgodę dla siatkarzy oraz członków sztabu szkoleniowego, którzy byli zarażeni w lipcu i sierpniu. Tym razem koronawirusa wykryto u trenera Michała Winiarskiego.

Sobota:
Aluron CMC Warta Zawiercie - Cerrad Enea Czarni Radom - godz. 14:45
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Indykpol AZS Olsztyn - godz. 17:30
Stal Nysa - Asseco Resovia Rzeszów - godz. 20:30
Niedziela

:
PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel - godz. 14:45
Cuprum Lubin - MKS Ślepsk Malow Suwałki - godz. 17:30

Przełożone:
MKS Będzin - GKS Katowice 
VERVA Warszawa Orlen Paliwa - Trefl Gdańsk

Zobacz takżeSiatkówka. PlusLiga. Sopot nadal czerwony. Mecz Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów bez udziału publiczności
Zobacz takżeMarcin Komenda zdradził, dlaczego wybrał nyską Stal: Chciałem być w klubie, w którym będę miał pełne zaufanie [WYWIAD]

Komentarze (0)