Z hucznej oprawy, jaka towarzyszy zwykle meczom rozgrywanych w DPD Arenie Legionowo w sobotni wieczór pozostało niewiele. Na trybunach znalazły się zaledwie flagi i bębny klubu kibica, a wyjściu na parkiet drużyn towarzyszyła przejmująca cisza. Obie ekipy minutą ciszy uczciły też pamięć zmarłego niedawno prezesa Enea PTPS Piła, Radosława Ciemięgi.
Przyjezdne od początku meczu starały się egzekwować swoje najskuteczniejsze, jak dotąd, rozwiązania akcji. Jednak ani Joanna Sikorska, atakując w pół siatki, ani też Paulina Brzoska, zatrzymywana blokiem, nie były w stanie umieścić piłki w "pomarańczowym" (6:0). Dobrze grą swojego zespołu dyrygowała 19-letnia Diana Dąbrowska, która wyniosła lekcję ze spotkania z rzeszowiankami i wystrzegała się błędów technicznych.
Trener Marcin Wojtowicz w drugiej części seta wprowadził na parkiet Martynę Gorzkiewicz i byłą zawodniczkę LTS-u Legionovia, Wiktorię Kowalską. Wprowadzenie "świeżej krwi" przyniosło oczekiwany rezultat, bo przy stanie 22:22 o drugi czas zmuszony był poprosić Alessandro Chiappini. Pojedyncze bloki Marcyniuk oraz Jurczyk, byłych zawodniczek Wisły Warszawa, zakończyły premierowego seta (23:25).
Presja, którą świecianki wywierały na gospodyniach była na tyle duża, że te w kolejnej odsłonie meczu, przy zagrywce Urbanowicz, nie potrafiły zrobić przejścia (3:6). Faworytki tego starcia czekał zimny prysznic, na lewym skrzydle na kontrach bezbłędna była Marcyniuk, która mogła też pozwolić sobie na podjęcie ryzyka w polu zagrywki przy dość bezpiecznym wyniku (5:12). Siatkarki beniaminka TAURON Ligi motywowane przez żywiołowe reakcje swojego szkoleniowca nie straciły koncentracji i po chwili prowadziły 2:0 (25:18).
W trzecim secie długo trwało przeciąganie liny w postaci gry punkt za punkt, ale ten status quo zaburzyła blokiem na Kukulskiej Julie Oliveira Souza (13:11). Nadal jednak to "jokerki" sprawiały wrażenie drużyny bardziej poukładanej i spisującej się lepiej w obronie. Długą akcję na wagę 19 oczka w końcówce na punkt zamieniła Sikorska. Pomyliła się także atakująca drużyny z Legionowa, a atak blok-aut prawoskrzydłowej świecianek zakończył to spotkanie i niespodzianka stała się faktem (25:19).
DPD Legionovia Legionowo - Joker Świecie 0:3 (23:25, 18:25, 19:25)
DPD: Dąbrowska, Szczyrba, Souza, Rivero Marin, Majkowska, Tokarska, Lemańczyk (libero) oraz Kulig (libero), Zdovc Sporer, Stafford
Joker: Jurczyk, Urban, Sikorska, Marcyniuk, Wenerska, Brzoska, Nowak (libero) oraz Gorzkiewicz, Urbanowicz, Kowalska, Nowacka (libero), Kukulska
MVP: Joanna Sikorska
Zobacz również:
Japonia. Bartosz Kurek zadebiutował. Od razu zdobył blisko 30 punktów
Łukasz Kadziewicz apeluje o otwarcie siłowni. "Trening daje mi spokój ducha, którego nie odnajduję np. w kościele"
ZOBACZ WIDEO: Branża fitness nie wytrzyma kolejnych obostrzeń. "U nas nawet tłumów nie ma, więc o co chodzi?"