Polski klub apeluje o kibicowanie... wielkiemu rywalowi!

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Verva Warszawa Orlen Paliwa
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Verva Warszawa Orlen Paliwa

Burger King postawił na bardzo zaskakujący ruch marketingowy. Popularna sieć fast foodów zachęciła do tego, by kupować u konkurencji - w McDonald's. Tym śladem postanowiła pójść również VERVA Warszawa ORLEN Paliwa.

W tym artykule dowiesz się o:

VERVA Warszawa Orlen Paliwa zaskoczyła fanów apelem, jaki w środę opublikowała w mediach społecznościowych. "Kibicujcie Treflowi" - pisze klub ze stolicy. Zachęca więc tym samym do tego, by fani wspierali największego rywala warszawiaków.

"Nie przypuszczaliśmy, że kiedykolwiek będziemy Was do tego zachęcać. Tak, tak, dobrze widzicie - kibicujcie Treflowi Gdańsk. Trzymajcie też kciuki za PGE Skrę Bełchatów, ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i Asseco Resovię Rzeszów. Wspierajcie każdy klub, który stanowi o sile polskiej siatkówki i buduje jej markę! Teraz naprawdę tego potrzebujemy" - przekazał klub z Warszawy.

W dalszej części apelu warszawscy PR-owcy podsunęli pomysł, jak kibice mogą pomóc klubom siatkarskim w tym trudnym czasie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

"Kurierzy działają i przesyłki dostarczają w mig. Zamówcie więc sobie replikę koszulki czy klubowy szalik i, oglądając mecz w telewizji, głośno kibicujcie. Będzie nam miło, jeśli z Waszych ust popłyną słowa "VERVA! VERVA", ale jeśli będziecie krzyczeć "Gdański Trefl" czy "Hej, Jastrzębie!" - też będzie spoko".

Na końcu wyjaśniono, że inspiracją do takiego przekazu był Burger King. Ta wielka marka zachęciła do kupowania u jednego z głównych konkurentów - McDonald's. Jak wiadomo, branża gastronomiczna mocno dostała w kość, bo przecież zakazano serwowania posiłków na miejscu - możliwe są tylko dostawy i szykowanie jedzenia "na wynos".

Jeżeli chodzi natomiast o sport, to ten bardzo cierpi ze względu na to, że na trybunach nie mogą zasiadać kibice. W przypadku wielu klubów wpływy z biletów i gadżetów stanowią ważną część budżetu.

Czytaj także:
PlusLiga. Czas powrotu Sandera wciąż nieznany. "Ważny jest teraz spokój i niepopadanie w hurraoptymizm"
PlusLiga. Zła passa warszawian trwa. Trefl Gdańsk ponownie lepszy od VERVY

Źródło artykułu: